Narciarz za quadem w centrum Poznania. Szuka ich policja

Poznańska ulica Hlonda w poniedziałkowy wieczór przez chwilę stała się miejscem, gdzie mogła wydarzyć się tragedia. Dwójka ludzi urządziła sobie nietypowy kulig- jeden z nich jechał na quadzie i ciągnął drugiego- jadącego na nartach. Policja już ich szuka.

Narciarz ciągnięty przez quada, Poznań 2021Narciarz ciągnięty przez quada, Poznań 2021
Źródło zdjęć: © YouTube

Do sieci trafiło nietypowe nagranie. Widać na nim jak poznańską ulicą Hlonda jedzie quad, który ciągnie narciarza. Ulica w tym miejscu ma po trzy pasy w każdą stronę, a przed samym skrzyżowaniem z ulicą Zawady, na którym zostali nagrani, nitka zachodnia rozszerza się do pięciu pasów.

Poznańska policja już szuka osób z nagrania.

Szukam adekwatnego słowa, żeby odpowiednio nazwać tych dwóch gentelmanów- napisał na twitterze Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji

Policja w Poznaniu chce znaleźć te osoby i pociągnąć je do odpowiedzialności.

Będziemy wdzięczni za wszelkie sygnały od mieszkańców, które pomogą w ustaleniu ich tożsamości. Podejrzewamy, że mamy do czynienia z mieszkańcami okolicy czyli Środki, Zawad lub Głównej - mówi Marta Mróz z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.

Poznań Zawady, narciarz za quadem

Sprawa ma być badana pod kątem stworzenia niebezpieczeństwa w ruchu lądowym jak zapowiada pani Mróz. Podkreśla, że w takich warunkach pogodowych, w dodatku na tak ruchliwej drodze stwarzali zagrożenie nie tylko dla siebie samych ale też dla innych ludzi.

Spostrzegawczy internauci doszukują się także innych przewinień.

Nie wiem, czy dobrze widzę, ale ten na nartach nie ma maseczki- napisał jeden z użytkowników twittera pod postem Andrzeja Borowiaka

Warto dodać, że nie tak dawno temu na tej samej trasie miał miejsce inny wypadek. Zaledwie 150 metrów od skrzyżowania, na którym narciarz ciągnięty przez quad skręcili w lewo, naczepa ciężarówki ześlizgnęła się na barierki.

Osoby, które mogą pomóc w tej sprawie, proszone są o kontakt z Komisariatem Policji Poznań -Nowe Miasto pod numerem telefonu 47 77 123 11.

Pijany jechał slalomem po S7. Zatrzymał się dopiero, gdy zatarł silnik

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł