Narzeczeni zjechali szlakiem na brzuchu. Akcja TOPR na Gubałówce
Sylwestrowa noc to okazja do szaleństwa, ale pewna para chyba przesadziła! Jak donosi RMF FM, dwie osoby, chcąc "przypieczętować" zaręczyny, postanowiły zjechać na brzuchu błotnistym szlakiem na Gubałówce. Konieczna była interwencja TOPR.
O zaskakującym zdarzeniu donosi RMF FM. Jak czytamy, ratownicy z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego mieli tylko jedną interwencję w noc sylwestrową, ale za to jaką.
RMF podaje, że "para młodych ludzi postanowiła przypieczętować zaręczyny zjazdem na brzuchu błotnistym szlakiem w kierunku Zakopanego". - Na pomoc ruszyli inni turyści. Po kilku próbach podniesienia pary z błota, poprosili o pomoc służby ratunkowe - czytamy w komunikacie.
Jak widać, młodych ludzi bardzo mocno poniosła kreatywność. Zachowali się jednak skrajnie nieodpowiedzialnie. Pozostaje mieć nadzieję, że nic poważnego w wyniku tego zdarzenia się nie stało i na długo zapamiętają sobie ten "zjazd".
Zakopane i okolice o tej porze roku są bardzo częstym celem turystów z Polski, ale także innych krajów. Tym, co przyciąga imprezowiczów, jest organizowany od sześciu lat w stolicy Tatr "Sylwester Marzeń" z TVP.
Zobacz koniecznie: Taternicy załamują ręce. Nagranie z Morskiego Oka
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O tym muszą wiedzieć wszyscy, jadący w Tatry. "Grożą za to srogie mandaty"
Ostrzeżenia w Tatrach
Warto zauważyć, że sytuacja pogodowa, w szczególności w popularnych zimą Tatrach, jest trudna. Tatrzański Park Narodowy poinformował w Nowy Rok, że szlaki w wielu miejscach są mocno oblodzone i bardzo śliskie. Dodatkowe utrudnienie stanowi niski pułap chmur i mgła, które w połączeniu z opadami śniegu, znacznie ograniczają widzialność, co może prowadzić do pobłądzeń
Aby poradzić sobie w tak trudnych warunkach, należy być dobrze wyposażonym i mieć już duże doświadczenie w tego typu wyprawach.
W Tatrach nadal obowiązuje 1 stopień zagrożenia lawinowego. Jest on niski, ale możliwe jest samoistne schodzenie małych i średnich lawin. Należy zachować szczególną ostrożność na stokach bardzo stromych lub ekstremalnych.
Czytaj również: Górale łapią się za głowy. Zobaczyli, co turyści robili w święta