Jan Manicki
Jan Manicki| 
aktualizacja 

Nie chce muzułmanów. Wilders żąda deislamizacji Holandii

894

Holenderska Partia Wolności (PVV) zaprezentowała w sobotę swój program wyborczy na najbliższe lata. Wśród kluczowych propozycji znalazły się m.in. "deislamizacja kraju" oraz "realizm klimatyczny". Lider formacji politycznej pisze w przedmowie, że kraj powinien być dumny ze swojej tożsamości narodowej.

Nie chce muzułmanów. Wilders żąda deislamizacji Holandii
(Getty Images)

Program PVV spisany został w ponad 50 punktach, posegregowanych według słów kluczowych takich jak "kultura i tradycja" czy "bezpieczeństwo". Przewodniczący partii Geert Wilders podkreślił, że chciałby powrotu do "kraju bez chust". Celem ma być za to szerzenie "tradycyjnej holenderskiej sympatycznej nastrojowości".

Nie damy wmówić sobie, że to rasizm – pisze Wilders.

Opozycja ogłosiła propozycje. Jest wśród nich "deislamizacja Holandii"

Jednym z głównych punktów programowych PVV ma być "deislamizacja Holandii". Patria chce powstrzymać szerzenie się "islamskiej ideologii". Politycy chcą również zamknąć granice dla "poszukiwaczy szczęścia i imigrantów z krajów islamskich".

Zdaniem holenderskiej opozycji należy utworzyć "Ministerstwo ds. Imigracji, Remigracji i Deislamizacji". W programie wyborczym napisano, że osoby o podwójnym obywatelstwie nie powinny mieć prawa głosu, a tymczasowe pozwolenia na azyl dla uchodźców z Syrii powinny zostać cofnięte. Partia chce ponadto, aby holenderska flaga codziennie powiewała w szkole, a nauczanie w domu "na bazie islamu" zostało zdelegalizowane.

Chcą opuścić Unię. Domagają się "realizmu klimatycznego"

PVV chce opuszczenia przez Holandię Unii Europejskiej. Miałoby to przywrócić obywatelom kontrolę nad tym, gdzie trafiają ich własne pieniądze. Według programu zlikwidowana miałaby zostać także telewizja publiczna.

Zdaniem opozycyjnej partii znacznie więcej pieniędzy powinno zostać przeznaczonych na opiekę zdrowotną. PVV sprzeciwia się także niedawnym zmianom w systemie emerytalnym i twierdzi, że należy obniżyć wiek emerytalny do 65 lat. Politycy chcą także zwiększyć liczbę zawodowych policjantów o co najmniej 10 tys. oraz rozmieścić wojsko tam, "gdzie może być to konieczne", aby odzyskać "władzę nad holenderskimi ulicami".

Partia Geerta Wildersa opowiada się również za „realizmem klimatycznym”. Jej politycy twierdzą, że "dwutlenek węgla jest źródłem energii dla wszystkiego, co rośnie i kwitnie, a więc polityka klimatyczna, która obraca się wokół redukcji emisji CO2, ma niewiele wspólnego z naturą czy środowiskiem". Partia chciałaby w związku z tym odrzucenia jakichkolwiek regulacji klimatycznych.

Holenderska Partia Wolności. Odpowiada za kontrowersyjny portal

W 2012 partia otworzyła internetowy portal mający zbierać donosy na imigrantów z Europy Środkowo-Wschodniej. Parlament Europejski oficjalnie potępił portal. Pozytywne stanowisko wobec potępienia portalu przez PE wyraziło polskie MSZ.

Eksperci określają doktrynę PVV jako populistyczną. W 2017 roku partia zdobyła w wyborach parlamentarnych w Holandii 13,1 proc. głosów. Oznacza to, że z 20 mandatami stanowi trzecią siłę w holenderskim parlamencie.

Obejrzyj także: Holandia. Zamachy bombowe na polskie sklepy. "Jesteśmy w szoku"

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić