Nie zapłacili za jedzenie. Właściciele restauracji ostrzegają

Ciężko powiedzieć, czy to zjawisko powoli staje się niepokojącą modą, czy też są to pojedyncze przypadki. Kolejna restauracja padła ofiarą nieuczciwych klientów, którzy zjedli, ale opuścili lokal bez płacenia. O sprawie na swoim Facebooku napisał "Gościniec pod zającem" w Oleśnicy.

Restauracja zamieściła w sieci wymowny wpisRestauracja zamieściła w sieci wymowny wpis
Źródło zdjęć: © Google Street View

Przyczyną paragon grozy?

Lokal, który oprócz restauracji, oferuje też noclegi, zamieścił na swoim Facebooku wymowny wpis.

Szanownych Panów, którzy "zapomnieli" uregulować swojego rachunku we wtorek wieczorem, informujemy, że obiekt jest monitorowany. Całość zdarzenia została nagrana, a twarze są wyraźnie widoczne. Zapraszamy Panów do uregulowania należności - czytamy w poście.

"Gościniec pod Zającem" ma status hotelu 3-gwiazdkowego i mieści się na Dolnym Śląsku. Jego menu nie należy do najtańszych - przystawki zaczynają się od 40 złotych, a sałatki kosztują ponad 30 zł. Nie wiadomo, czy "paragon grozy" był przyczyną ucieczki niesfornych klientów z lokalu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Paragon grozy" w Gdańsku. Turyści nie dowierzają cenie za gofra

Klienci uciekają bez płacenia

Tylko w marcu informowaliśmy o paru przypadkach, gdzie klienci uciekli z lokalu bez uiszczenia rachunku.

Paragon na kwotę 286 zł zamieściła na Facebooku "Szara Oberża" w Tarnowskich Górach, prosząc internautów, aby pomogli w namierzeniu niesfornych klientów, którzy najedli się za pięciu, a nie zapłacili ani za jednego.

Kolejna taka sytuacja miała miejsce w Sosnowcu. Nagłośnił ją na Facebooku profil "Spotted: Sosnowiec". Tym razem jednak cały plan miał wadę, ponieważ klienci o imionach Anna i Przemysław opuścili lokal, ale zostawili w nim...dokumenty, karty, a nawet leki.

Wielu internautów wzięło ich w obronę, argumentując że to musiał być nagły wypadek, bo w przeciwnym razie z pewnością by nie zostawili dokumentów.

Niektórzy sugerują, że restauracje powinny przemyśleć swój system działania i rozważyć wprowadzenie "bramek", które z powodzeniem funkcjonują już choćby przy kasach samoobsługowych - otwierają się dopiero, gdy zeskanujemy paragon.

Innym wyjściem mogłoby być wprowadzenie w restauracjach trybu "fast food", co w praktyce oznaczałoby opłacenie zamówienia już w momencie jego zamawiania.

Wybrane dla Ciebie
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr