Nie żyje Andrzej Samolewicz. Dokonał bohaterskiego czynu w Himalajach

Nie żyje Andrzej Samolewicz, polski himalaista i taternik. Według informacji przekazywanych przez jego znajomych zmarł po krótkiej walce z chorobą. Wziął udział w pamiętnej akcji ratunkowej w Hindukuszu w 1976 roku, na podstawie której powstał film dokumentalny. Miał 75 lat.

Nie żyje Andrzej SamolewiczNie żyje Andrzej Samolewicz
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Jakub Wlodek
Karol Osiński

Andrzej Samolewicz, członek Krakowskiego Akademickiego Klubu Alpinistycznego, a następnie Krakowskiego Klubu Wysokogórskiego przez 55 lat zawodowo wspinał się po szczytach na całym świecie. W swoim CV miał zapisane zdobycie takich szczytów, jak m.in. Naga Parbat, Chan Tengrii, Denali, Szczyt Korżeniewskiej, czy Kiszmi-chan, należącego do pasma górskiego Hindukusz w Afganistanie.

Każdy ze zdobytych szczytów przez Polaka zapisał się na stałe w kartach polskiego himalaizmu, lecz wyprawa na ostatni z przytoczonych w 1976 roku była tą szczególną i posłużyła za inspirację do stworzenia filmu dokumentalnego pt. "Mendiak 1976", którego fragment został wyemitowany w listopadzie 2019 roku podczas Festiwalu Filmów Górskich w kinie Baluarte w Pampelunie. Jego autorami są Javier Garreta, baskijski himalaista i Luis Arrieta.

Przedstawiono w nim część akcji ratunkowej z czerwca 1976 roku, przeprowadzoną przez polskich alpinistów, wśród których znalazł się Andrzej Samolewicz. Uczestnicy baskijskiej wyprawy Expedición Navarra Gerardo Plaza, Leandro Arbeloa, Gregorio Ariz i lekarka Trini Cornellana utknęli w jednej z przepaści tamtejszego pasma górskiego. Część z nich została ocalona przez przebywających pod Kimszi-chanem (6755 m n.p.m.) członków Krakowskiego Akademickiego Klubu Alpinistycznego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Miks kulturowy. Na Majorce starożytność widać i słychać do dziś

Nie żyje Andrzej Samolewicz. W 1976 roku uratował członków baskijskiej wyprawy w Hindukuszu

Baskowie wysłali Polakom sygnał, że pilnie potrzebują pomocy. Kierownik polskiej wyprawy, Adam Krawczyk wydał rozkaz o przerwaniu akcji górskiej i zmontowaniu ekipy ratunkowej. Andrzej Samolewicz został do niej przydzielony.

Podczas zejścia ze szczytu dwóch wspinaczy spadło w przepaść. Jeden nie żyje (Leandro Arbeloa - przyp. red.). Drugi przeleżał całą noc na mrozie. Ma otwarte złamanie nogi. Reszta wyprawy została na górze. On zszedł szukać pomocy. Sami nie dadzą rady wydobyć rannego. Są zmęczeni i nie mają sprzętu - mówił uczestnik wyprawy Bogdan "Bobek" Strzelski, cytowany przez "Gazetę Wyborczą".

Akcja ratunkowa zakończyła się sukcesem, a Baskowie przez wiele lat pozostawali wdzięczni Polakom za uratowanie życia oraz pomoc w transporcie poszkodowanych. W listopadzie 2019 roku doszło do spotkania Basków i Polaków w krakowskiej Piwnicy pod Baranami. Wziął w nim udział Andrzej Samolewicz, który wspominał akcję ratunkową następująco:

Powiesiłem się na linie obok Gerarda, założyłem węzeł i udało mi się przepiąć go na drugą linę. I pojechaliśmy w dół. No i wtedy podarła się moja kurtka puchowa. Taka strata... kosztowała trzy pensje - cytuje jego słowa wspomniane źródło.
Uczestnicy wyprawy w Hindukusz z 1976. (Samolewicz 1 z prawej)
Uczestnicy wyprawy w Hindukusz z 1976. (Samolewicz 1 z prawej) © Agencja Wyborcza | Jakub Włodek

19 grudnia 2024 roku do mediów trafiła informacja o śmierci Andrzeja Samolewicza. Jak czytamy na nekrologu zamieszczonym na Facebooku przez znajomą zmarłego himalaisty, przez krótki czas zmagał się z chorobą. Miał 75 lat.

Taternik, himalaista, zawsze przyjaciel, pomocny, a na wyprawie zimowej Nanga Parbat szaleniec operator, dzięki niemu i Pawłowi jest zapisana wyprawa... Andrzeju, dziękuję za wiele, za tyle dobrych słów i pomocy filmowej. Film jest na zawsze w archiwach tv. A TY w najserdeczniejszej mojej pamięci! - napisała kobieta.
Wybrane dla Ciebie
Zgubiony senior w mroźną noc. Prawda wyszła na jaw
Zgubiony senior w mroźną noc. Prawda wyszła na jaw
Krzyżówka o pojazdach. Sprawdź, ile haseł odkryjesz
Krzyżówka o pojazdach. Sprawdź, ile haseł odkryjesz
Wielki finał NBA Cup. Złe informacje ws. Polaka
Wielki finał NBA Cup. Złe informacje ws. Polaka
Zaginął Aleksander Olesiński. Policja z Będzina prosi o pomoc
Zaginął Aleksander Olesiński. Policja z Będzina prosi o pomoc
46 haseł z różnych dziedzin. Poradzisz sobie z trudną krzyżówką?
46 haseł z różnych dziedzin. Poradzisz sobie z trudną krzyżówką?
KAS rozbiła grupę od fikcyjnego handlu paliwem. 11 mln zł strat
KAS rozbiła grupę od fikcyjnego handlu paliwem. 11 mln zł strat
UOKiK nakłada kary na Pekao. Prawie 119 mln zł
UOKiK nakłada kary na Pekao. Prawie 119 mln zł
Ocenił, jak długo Putin może prowadzić wojnę. "Trzy do pięciu lat"
Ocenił, jak długo Putin może prowadzić wojnę. "Trzy do pięciu lat"
Tak Rosja rekrutuje w Afryce. Od obietnicy etatu do pola bitwy
Tak Rosja rekrutuje w Afryce. Od obietnicy etatu do pola bitwy
"Biedronkowy koszmar". Mieszkańcy rozkładają ręce. "Syf i smród"
"Biedronkowy koszmar". Mieszkańcy rozkładają ręce. "Syf i smród"
"Choinka dla życia". Lasy Państwowe rozdają drzewka w całej Polsce
"Choinka dla życia". Lasy Państwowe rozdają drzewka w całej Polsce
Atak na Bodni Beach. Jest decyzja w sprawie zamachowca
Atak na Bodni Beach. Jest decyzja w sprawie zamachowca