Agnieszka Potoczny-Łagowska| 

Odwiedziła kochanka w więzieniu. Miała dla niego świąteczny prezent

4

38-latka wpadła jak śliwka w kompot. Kobieta przyszła w Niedzielę Wielkanocną do zakładu karnego w Nowym Wiśniczu (woj. małopolskie), by odwiedzić osadzonego tam ukochanego. Funkcjonariusze ze służby więziennej podczas kontroli znaleźli u niej marihuanę i metamfetaminę.

Odwiedziła kochanka w więzieniu. Miała dla niego świąteczny prezent
Odwiedzała w więzieniu chłopaka. Miała dla niego "prezent" (Adobe Stock)

Zgubiła ją głupota. 38-latka z Bochni chciała urozmaicić partnerowi pobyt w więzieniu w Nowym Wiśniczu. Wybrała się do zakładu karnego w Niedzielę Wielkanocną na umówione wcześniej widzenie i zabrała ze sobą dwa, tajemnicze zawiniątka.

Wpadła podczas kontroli osobistej w więzieniu. Próbowała przemycić narkotyki

Tuż przed spotkaniem z osadzonym, zgodnie z obowiązującymi procedurami, funkcjonariusze Służby Więziennej dokonali kontroli osobistej kobiety i wnoszonych przez nią przedmiotów - informuje rzecznik małopolskiej policji, mł. insp. Sebastian Gleń.

Już po chwili mundurowi znaleźli u 38-latki dwa zwitki. Te podejrzane pakunki od razu przykuły ich wzrok. Zaczęli je dokładnie oglądać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Do kupienia areszt dla kobiet w Ostródzie. Właścicielem może być każdy
Zapytana o znajdującą się w nich zawartość 38-latka bez ogródek oświadczyła, że są to marihuana i metamfetamina - dodaje rzecznik.

Kobieta spokojnie wytłumaczyła też strażnikom, że jedna z tych substancji miała trafić do ukochanego, który odsiaduje wyrok w więzieniu.

Przedstawiciele Zakładu Karnego natychmiast wezwali na miejsce policyjny patrol, a wskazane niedozwolone substancje zabezpieczyli do momentu przyjazdu mundurowych - wyjaśnia Gleń.

Policjanci, którzy dotarli do więzienia, przy użyciu testera narkotykowego sprawdzili podejrzane produkty. Wyniki testów dokładnie ujawniły, iż były to: marihuana (1,18 g) i metamfetamina (2,47g).

Mieszkanka Bochni została od razu zatrzymana. Usłyszała już zarzut posiadania środka odurzającego oraz substancji psychoaktywnej. Teraz zajmie się nią sąd. 38-latce grozi do trzech lat za kratkami.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić