"Ojczyzna to nie d*** prezydenta". Za te słowa musi zapłacić

Jurij Szewczuk, lider rosyjskiego zespołu "DDT", został skazany za skrytykowanie rosyjskiej armii. Sąd nałożył na niego grzywnę w wysokości 50 tys. rubli, czyli około 3,7 tys. złotych. Jego słowa usłyszały jednak tysiące zmanipulowanych kremlowską propagandą Rosjan.

"Ojczyzna to nie d*** prezydenta". Za te słowa musi zapłacić
Muzyk został ukarany za krytykę działań wojennych (Wikipedia, Saint-Petersburg Theological Academy)

Rosyjski muzyk Jurij Szewczuk usłyszał wyrok. Mężczyzna już wielokrotnie krytykował władze na Kremlu. W maju podczas koncertu w mieście Ufa na Uralu wypowiedział się przeciwko wojnie w Ukrainie. O sprawie informuje niezależny portal "Meduza".

Muzyk ukarany z użycie słowa "wojna"

Muzyk powiedział ze sceny, że w Ukrainie trwa bezsensowna wojna, na której giną dzieci, kobiety i starcy. Wspomniał także o Putinie i jego "napoleońskich" zapędach.

Teraz na Ukrainie zabijani są ludzie. Po co giną tam nasi chłopcy? Jaki jest cel, przyjaciele? Młodzież Rosji i Ukrainy znowu ginie. Giną starcy, kobiety i dzieci. W imię jakichś napoleońskich planów naszego kolejnego Cezara, tak? Przyjaciele, ojczyzna to nie d*** prezydenta, którą trzeba ciągle lizać i całować. Ojczyzna to biedna babcia na dworcu, sprzedająca kartofle. To jest ojczyzna! - mówił muzyk.

Na reakcję policji nie trzeba było długo czekać. Za kulisami od razu pojawili się funkcjonariusze specnazu i zablokowali drzwi do garderoby. Przez godzinę prowadzili rozmowy z Szewczukiem. Od razu chcieli go zatrzymać.

Ostatecznie muzyk nie został aresztowany. Kazano mu podpisać protokół o wykroczeniu administracyjnym. Używanie słowa "wojna" w kontekście rosyjskiej napaści na Ukrainę jest w Rosji karane. Przez propagandę wykorzystywane jest zwykle eufemistyczne wyrażenie "specjalna operacja wojskowa".

Sprawa trafiła do sądu w Sankt Petersburgu. Dwukrotnie odmówiono rozpatrzenia protokołu sporządzonego przez policję. Przez to sprawa trafiła do stolicy Baszkirii, czyli Ufy, jako do miejsca, w którym popełniono omawiany czyn. Tamtejszy sąd skazał Szewczuka na karę grzywny w wysokości 50 tys. rubli (około 3,7 tys. złotych).

Jurij Szewczuk to rosyjski muzyk i poeta urodzony w 1957 roku. W 1980 roku założył zespół rockowy "DDT". W swoich utworach krytykował władze i konflikty, w których brała udział Rosja. Organizował pokojowe koncerty w Czeczenii oraz w Gruzji.

Zobacz także: To największy problem polskiej armii? Politycy nie będą zadowoleni
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić