Olza wystąpiła z brzegów. Mieszkańcy Cieszyna usłyszeli alarm
Zalana słynna Cieszyńska Wenecja, woda wdzierająca się do piwnic kamienic i alarm przeciwpowodziowy ogłoszony nocą. Mieszkańcy Czeskiego Cieszyna już zostali ewakuowani. W rozmowie z o2.pl sytuację relacjonują mieszkańcy po polskiej stronie Olzy.
Władze Czeskiego Cieszyna w niedzielę nad ranem zdecydowały o ewakuacji mieszkańców terenów bezpośrednio sąsiadujących z wzbierającą w ekspresowym tempie Olzą. I choć to działania prewencyjne, mieszkańcy po polskiej stronie brzegu również są gotowi do działania.
Już o 3 w nocy z soboty na niedzielę, 15 września mieszkańcy polskiego Cieszyna usłyszeli alarm powodziowy, gdy Olza sięgnęła pięciu metrów. Zamknięto też oba mosty graniczne.
Dramatyczna sytuacja jest w Ustroniu i Skoczowie, gdzie była nadzieja na brak problemów. W Skoczowie wylała Bladnica, bo jest cofka z Wisły. Ustroń jest pod wodą. Starałam się spać i tylko co jakiś czas sprawdzać, co się dzieje, ale ten przyjemny w innych okolicznościach dźwięk deszczu uderzającego o parapet tym razem budzi wielki niepokój. Nadal pada— napisała w swoich mediach społecznościowych mieszkająca w Cieszynie dziennikarka Magdalena Okraska.
Internet obiegły też zdjęcia ze słynnej Cieszyńskiej Wenecji, urokliwej, zabytkowej uliczki po polskiej stronie Olzy, która znalazła się pod wodą. Sytuację z miejsca w rozmowie z o2.pl relacjonuje jedna z mieszkanek, pani Kamila, która mieszka w pierwszej linii zabudowy na Cieszyńskiej Wenecji od strony rzeki Olzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wielka woda": Żulewska i Schuchardt wspominają powódź tysiąclecia. "Obserwowaliśmy ślady, które zostawiła po sobie woda"
Pani Kamila do sieci wrzuciła nagranie pokazujące skalę żywiołu na tych terenach. "Cieszyńska Wenecja tonie. Olza wystąpiła z brzegów" - napisała.
Godzinę później sytuacja zdaje się normować, na pomoc ruszyły też służby.
Obecnie stan wody się obniża. Woda wdarła się do kamienicy, piwnice są zalane, na szczęście strażacy dotarli z workami z piaskiem. Mieszkańcy nie musieli być ewakuowani - relacjonuje mieszkanka Cieszyńskiej Wenecji w rozmowie z o2.pl
Dodaje też, że na pomoc mieszkańcom przyjechali strażacy.
Było kilku, przywieźli worki i odjechali. Oprócz ich pomocy, mieszkańcy kamienicy podjęli działania zabezpieczające kamienice oraz mieszkania - dodaje.
Do godziny 8 rano strażacy na terenie powiatu cieszyńskiego interweniowali 1000 razy. Do rozdysponowania straż ma 10 tysięcy worków z piaskiem, które przedstawiciele gmin mogą odebrać w siedzibie Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Cieszynie.