Pakistańska armia zestrzeliła indyjski quadcopter
Do zdarzenia doszło w czwartek 9 kwietnia. Quadcopter miał wtargnąć w przestrzeń powietrzną wzdłuż Kaszmiru. Ta granica od kilkudziesięciu lat stanowi obiekt sporów między Indiami a Pakistanem.
Wtargnięcie nagłośnili przedstawicieli pakistańskiej armii. Quadcopter miał dostać się na terytorium Pakistanu i przebyć 600 metrów wzdłuż granicy, zanim ostatecznie został zestrzelony.
Jak Pakistan zareagował na działania Indii?
Armia Pakistanu wydała oficjalne oświadczenie na temat zdarzenia. Jego autorzy wyrazili oburzenie z powodu działań Indii, a samo wtargnięcie określili jako nieuzasadnione i przeprowadzone w celach szpiegowskich. Oskarżono sąsiedni kraj o łamanie postanowień umowy lotniczej oraz lekceważenie porozumienia o zawieszeniu broni, które państwa zawarły w 2003 roku.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Przedstawiciele indyjskiej armii zareagowali na oświadczenie. Według ustaleń portalu "AA" odrzucili jednak oskarżenia jako nieuzasadnione. Twierdzą, że zestrzelony quadcopter wcale nie należał do nich, a pakistańscy żołnierze prawdopodobnie zestrzelili własny obiekt latający.
Taka zabawka jest dostępna na otwartym rynku za bardzo niską cenę – "AA" cytuje treść oświadczenia indyjskiej armii.
Spór między Indiami a Pakistanem o Kaszmir trwa od lat 40. XX wieku Z tego powodu jest on nazywany "najniebezpieczniejszą granicą świecie".
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.