"Pisowski nieuk". Burmistrz Kłodzka ma kłopoty
Radny PiS pozwał burmistrza Kłodzka do sądu. Wszystko przez to, że Michał Piszko nazwał Stanisława Bartczaka "pisowskim nieukiem".
Szczegóły sprawy przedstawił portal walbrzych.wyborcza.pl. Burmistrz Kłodzka może ponieść karę za nazwanie Stanisława Bartczaka "pisowskim nieukiem". Słowa te padły z ust Michała Piszki w październiku ubiegłego roku na komisji skarg, wniosków i petycji. Była to reakcja na skargę w sprawie wydania oświadczenia dotyczącego wyniki drzew, którą radny PiS napisał na burmistrza.
Przecież w odpowiedzi do radnego napisałem, że przekazywałem. To są kpiny, mam serdecznie dość tych głupich ataków ze strony radnego Bartczaka, pisowskiego nieuka - powiedział burmistrz.
Na sali interweniował wtedy radny Krzysztof Mąka (sam Bartczak był nieobecny), który domagał się, aby burmistrz nie obrażał ludzi. Michał Piszko swojego zdania nie zmienił, a radny PiS przeczytał sobie wszystko w protokole. Jak przekazał, w wyniku kumulacji ataków na jego osobę podjął decyzję o złożeniu oskarżenia do sądu.
Radny Bartczak poszedł do sądu z prywatnym aktem oskarżenia. Oskarża burmistrza Kłodzka o czyn z art. 212 § 1 i art. 216 § 1 Kodeksu karnego, czyli o zniesławienie i znieważenie. Sam Michał Piszko uważa, że słowa, których użył, nie są obraźliwe.
Słowo nieuk nie jest obraźliwe, jest pogardliwe – mówi Piszko, cytowany przez "Gazetę Wyborczą".