aktualizacja 

Politycy "po godzinach" na szczycie G7. Śpiewają "sto lat", całują się w policzek

Zazwyczaj traktujemy przywódców państw jak poważne persony, od których zależą losy poszczególnych krajów świata. Ci, którzy należą do grupy G7, mają odpowiadać za losy właściwie większości świata, bo są w gronie tych najbardziej wpływowych. Jednak także oni mają swoje "ludzkie" oblicze, co pokazali na szczycie w dzień urodzin Olafa Scholza.

Politycy "po godzinach" na szczycie G7. Śpiewają "sto lat", całują się w policzek
Politycy piątkowe posiedzenie rozpoczęli od... życzeń urodzinowych (PAP, STEFFEN KUGLER / HANDOUT)

Obecni na szczycie przywódcy Niemiec, Francji, USA, Kanady, Wielkiej Brytanii, Włoch i Japonii rozpoczęli piątkowe obrady od złożenia Scholzowi życzeń z okazji jego 66. urodzin.

To jednak nie koniec rozbrajających momentów, jakie zarejestrowali dziennikarze. Chwilę przed odśpiewaniem urodzinowej piosenki, premier Kanady Justin Trudeau przywitał prezydenta USA Joe Bidena, pytając "dobrze spałeś?".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tusk wyjedzie do Brukseli? "Ma doświadczenie europejskie w CV"

Chwilę później Trudeau przywitał się z Emmanuelem Macronem, całując go w policzek, zaraz po tym jak francuski prezydent w ten sam sposób przywitał się z przewodzącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen.

Szczyt G7 we Włoszech. Chiny tematem przewodnim piątkowych obrad

Tematem przewodnim drugiego dnia szczytu G7 były Chiny, począwszy od bezpieczeństwa w regionie Azji i Pacyfiku, a skończywszy na tym, jak najlepiej chronić swój przemysł, unikając jednocześnie otwartej wojny handlowej z Pekinem.

Przywódcy rozpoczęli piątkowe obrady od omówienia kwestii imigracji, a następnie skupili się na sprawiedliwym handlu z drugą co do wielkości gospodarką świata, zwłaszcza na zielonych technologiach.

Ponadto Grupa Siedmiu będzie szukać wspólnej odpowiedzi na rzekome wsparcie Chin dla ekspansji militarnej Rosji, która według Waszyngtonu podsyca wojnę na Ukrainie.

Dzień wcześniej to właśnie Ukraina była głównym tematem rozmów. Uczestniczył w nich prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Grupa G7 pokazała silne wsparcie dla Kijowa w wojnie z Rosją i zgodziła się udzielić nowego kredytu w wysokości 50 miliardów dolarów.

Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić