Potężny pożar. 33-piętrowy wieżowiec cały w ogniu. Zdjęcia i filmy porażają
Potężny pożar w Korei Południowej. W mieście Ulsan w południowo-wschodniej części kraju płonie 33-piętrowy wieżowiec. W środku mogło znajdować się nawet 136 osób.
Według ustaleń "Daily Mail" pożar rozpoczął się na 12. piętrze budynku zwanego Samhwan Art Nouveau. Do jego przeniesienia się na kolejne kondygnacje przyczyniły się warunki atmosferyczne. W Ulsan wiał w czwartek silny wiatr, przez który płomienie szybciej objęły resztę bloku.
Natychmiast pojawił się ogień. Okna w budynku zostały uszkodzone, a salon i sypialnia rozświetlone (przez płomienie – przyp. red.) – opowiedział świadek zdarzenia w rozmowie z "Yonhap News Agency".
Przeczytaj także: Horror w Łódzkiem. 2,5 tysiąca zwierząt spłonęło żywcem
Pożar bloku w Ulsan. Straż pożarna ewakuuje mieszkańców
Członkowie straży pożarnej natychmiast po przybyciu przystąpili do ewakuowania mieszkańców bloku. Według ustaleń "Daily Mail" co najmniej 15 osób trafiło do szpitala, a 43 uciekło przed płomieniami na dach. Tam zajęli się nimi członkowie wyspecjalizowanej załogi.
Przeczytaj także: Dzieci wrzuciły do auta płonącą maseczkę. Policja pokazuje pożar [WIDEO]
Obecnie ogień szaleje na wszystkich 33 piętrach bloku. Pożar spustoszył budynek do tego stopnia, że zaczęły z niego odpadać betonowe płyty. Spadają one bezpośrednio na chodnik, stwarzając tym samym zagrożenie dla bezpieczeństwa strażaków.
Przeczytaj także: Lubliniec. Pożar w zespole szkół. Przyjechało 11 wozów strażackich
Według "Insider Paper" strażacy nie spodziewali się, jak szybko ogień rozprzestrzeni się w budynku. Już po przyjeździe na miejsce mieli podjąć decyzję o wdrożeniu drugiej fazy reakcji na pożar. Obejmuje ona mobilizację całego sprzętu i wszystkich jednostek, jakim dysponuje straż pożarna Ulsan.
Strażacy od początku obawiali się, że płomienie przeniosą się na sąsiadujące z blokiem centrum handlowe. Ostatecznie ich obawy się sprawdziły. Na razie nie podano do wiadomości publicznej, ile osób łącznie przebywało w budynku w chwili wybuchu kolejnego pożaru, który na szczęście udało się szybko opanować.