Przyłapał Niemców w lesie. Zebrali 50 kg borowików
Tylko dwa kilogramy grzybów można zebrać na raz w Niemczech. Nie każdy jednak stosuje się do tych przepisów. Do sieci trafił właśnie film, na którym widać jak grzybiarze uciekają z lasu, bo zostali przyłapani. Potem zebrane grzyby sprzedają jako "grzyby z Polski".
W Polsce grzybobranie to ulubione zajęcie wielu osób. Na jesień lasy są pełne, mieszkańcy zabierają ze sobą nożyki i koszyki, a potem ruszają na łowy w poszukiwaniu borowików, kani, czy maślaków.
Niestety, nie w każdym kraju można bezkarnie zbierać dowolną ilość grzybów. Tak jest m.in. w Niemczech. Członek Niemieckiego Towarzystwa Mykologicznego wybrał się do lasu i wszystko relacjonował na Instagramie.
Posłuchaj doświadczonego zbieracza. O tym pamiętaj, idąc na grzyby
W Niemczech obowiązuje zasada zbierania 1–2 kg grzybów dziennie na osobę na własny użytek. Większa ilość jest nielegalna i może podlegać karze. Ja sam staram się stawiać na różnorodność i zbieram tylko kilka okazów każdego gatunku - przekazywał Mortiz Schmid w sieci.
Z jego relacji wynika, że udało mu się nakryć dwie osoby w lesie. - Wyniosły ok. 50 kg borowików w plecakach. To nie żart. Kiedy zwróciłem im uwagę na maksymalną dopuszczalną ilość, obraziły mnie, a potem uciekły. To mnie wkurza i wprawia w osłupienie - twierdzi.
Mortiz Schmid na swoim Instagramie relacjonuje, że grzyby zbierane w Niemczech pojawiają się później na targowiskach lub w restauracjach opisane jako "grzyby z Polski". On sam chciałby, aby grzyby w Niemczech mogli zbierać jedynie wykwalifikowani specjaliści posiadający licencję, by w ten sposób "wyeliminować czarny rynek".
Grzybobranie w Europie. Na zachodzie obowiązują limity
Nie tylko w Niemczech zbieranie grzybów jest mocno ograniczone. W Holandii traktowane jest jako kłusownictwo. Dozwolone jest zebranie jedynie 250 gramów. W innym przypadku grozi nami nawet 4500 euro (ok. 20 tys. zł) albo miesiąc więzienia.
We Włoszech należy mieć specjalne pozwolenie na sprzedawanie grzybów. Kosztuje 5 euro dziennie, 10 euro tygodniowo, 25 euro miesięcznie lub 75 euro rocznie. Każdy region ustala własny limit dzienny zbioru (najczęściej 1–3 kg grzybów na osobę dziennie).
Wielka Brytania zezwala na zbieranie 1,5 kg grzybów na osobę i tylko w nielicznych lasach. Na terenie prywatnym należy mieć pozwolenie właściciela. W innym przypadku grozi nam kara w wysokości do 80 funtów.
Hiszpania zezwala na uzyskanie zezwolenia przez Internet. Rekreacyjnie można w tym kraju zbierać do 5 kg dziennie, komercyjnie do 50 kg i operacyjnie (takie pozwolenie udzielane jest skupującym i odsprzedającym). Kwota jednodniowego zezwolenia to nawet 10 euro.