Pukają do drzwi Polaków. Pod żadnym pozorem nie wpuszczaj do środka

Pukają od drzwi do drzwi i podają się za pracownika socjalnego. Policjanci ostrzegają przed domokrążcami, którzy okradli 88-letnią mieszkankę Lęborka. Seniorka wpuściła do domu nieznajomą kobietę. Zajęta przez nią rozmową, nie zauważyła, że do mieszkania weszła druga kobieta, która zdążyła przejrzeć zawartość jej szaf.

Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Jakub WAjtowicz

W miniony poniedziałek około południa do drzwi 88-latki zadzwoniła kobieta podająca się za pracownika opieki społecznej. Seniorka wpuściła ją do środka. Nieznajoma wypytywała o warunki życia starszej pani, wysokość jej emerytury i uważnie rozglądała się po pokoju.

Twierdziła, że 88-latce należy się zapomoga. Po trwającej kilka minut rozmowie obie skierowały się do innego pomieszczenia i wtedy w korytarzu starsza pani "natknęła się" na drugą kobietę.

Ta na pytanie, co robi w jej mieszkaniu odrzekła, że też jest pracownikiem socjalnym i właśnie zakończyła wizytę u mieszkającego wyżej sąsiada. Niestety, gdy kobiety wyszły z mieszkania, seniorka zorientowała się, że została okradziona.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pokazy garnków i pościeli. UOKiK idzie na wojnę z naciągaczami

Z jej portfela zniknęły pieniądze. Policjanci pracują nad tą sprawą i apelują o ostrożność w kontaktach z nieznajomymi, którzy odwiedzają domy podając się za pracowników różnych instytucji (np. administracji, ośrodków pomocy społecznej, gazowni, wodociągów itp.).

W takiej sytuacji warto zadzwonić do instytucji, za której przedstawiciela dana osoba się podaje i upewnić się, czy wysłała swojego pracownika. Od niespodziewanego gościa można zażądać okazania legitymacji i podania numeru służbowego - radzi policja.

Gdy pojawią się wątpliwości co do autentyczności dokumentów, najlepiej zadzwonić pod numer alarmowy 112. To samo należy zrobić, gdy odwiedzająca nas osoba staje się natarczywa i próbuje nakłonić nas do wpuszczenia jej do mieszkania. Jeśli już wpuścimy kogoś do środka, nigdy nawet na chwilę, nie zostawiajmy go samego w pomieszczeniu.

Pamiętajmy! Przestępcy najczęściej żerują na osobach starszych i samotnych, wykorzystując ich życzliwość i zaufanie. Zadbajmy więc o bezpieczeństwo naszych bliskich i porozmawiajmy z nimi o tego rodzaju zagrożeniach. Wskażmy im jak mogą uchronić się przed utratą oszczędności - ostrzega policja.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"