Rafał Strzelec
Rafał Strzelec| 
aktualizacja 

Rozjechał autobusem 19-letnią Basię. Szokujące zachowanie Łukasza

Śmierć 19-letniej Basi na ul. Mickiewicza w Katowicach to jedna z najgłośniejszych spraw ostatnich lat. Kierujący autobusem Łukasz T. śmiertelnie potrącił dziewczynę, która próbowała rozdzielić bijącą się koło przystanku grupkę. W tej sprawie nadal toczy się proces. "Nie ma skruchy, żalu" - opowiada o oskarżonym ojciec 19-latki.

Rozjechał autobusem 19-letnią Basię. Szokujące zachowanie Łukasza
Basia zginęła pod kołami autobusu (Facebook, Policja, Facebook, KMP Katowice)

Katowice: Basia zginęła pod kołami autobusu

Śmierć 19-letniej Basi ze Świętochłowic wstrząsnęła całą Polską. Młoda dziewczyna wracała 31 lipca 2021 roku o 6.00 rano z dyskoteki razem ze znajomymi. Na przystanku przy ul. Mickiewicza w Katowicach doszło do bójki. Dziewczyna próbowała rozdzielić grupę agresywnych mężczyzn szarpiących się tuż przed stojącym autobusem. W pewnym momencie kierujący pojazdem Łukasz T. ruszył do przodu. Najpierw potrącił Jessicę M., którą świadkowie zdążyli odciągnąć.

Niestety, chwilę później autobus wjechał w Basię. Nastolatka została wciągnięta pod koła. Jej narzeczony biegł, by zatrzymać kierowcę, ale na próżno. Około 200 metrów od miejsca bójki zmasakrowane ciało Basi wypadło spod kół. Kobieta nie przeżyła. Łukasz T., jak gdyby nigdy nic odjechał do zajezdni, gdzie schwytała go policja.

Sieć obiegły nagrania z tego dramatycznego zdarzenia. Cała Polska widziała śmierć 19-letniej Basi, która osierociła dwójkę malutkich dzieci. Prokuratura zarzuciła Łukaszowi T. zabójstwo i usiłowanie zabójstwa dwóch innych osób. Jak wykazano, mężczyzna był w momencie zdarzenia pod wpływem środków psychoaktywnych i odurzających.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Katowice. Zarzut zabójstwa i areszt dla kierowcy autobusu

Tak Łukasz T. zachowuje się w sądzie

Proces w sprawie zabójstwa Basi rozpoczął się w październiku 2022 roku. Prokuratura chce dla Łukasza T. dożywocia. On sam tłumaczy, że bał się zachowania tłumu, a 19-latki w ogóle nie widział. Zebrany przez śledczych materiał dowodowy przeczy jego zeznaniom.

Podczas kolejnych rozpraw przesłuchiwano policjantów, świadków zdarzenia, pasażerów autobusu. Proces powoli dobiega końca. Jak podaje TVN 24, 26 września sąd wysłucha wystąpień obrońców i oskarżonego. Potem dowiemy się, jaki będzie wyrok dla Łukasza T.

"Fakt" rozmawiał z ojcem 19-latki. Pan Krzysztof przyznaje, że rozprawy są dla niego bardzo trudne. Tym bardziej, że musi patrzeć za każdym razem na sprawcę tragedii, w której zginęła jego córka. "- Nie ma skruchy, żalu, patrzy na mnie, jakby nic się wielkiego nie stało. Jedyną kara dla niego powinno być dożywocie" - powiedział w rozmowie z tabloidem ojciec Basi.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić