Rozłożył w budynku trutkę, zmarło dziecko. W końcu zapadł wyrok

Sąd wydał wyrok w głośnej sprawie, w której Henryka C. oskarżono o spowodowanie śmiertelnego zatrucia dziecka. Mężczyzna rozłożył w budynku specjalny preparat gryzoniobójczy. Doszło jednak do tragedii. Substancja doprowadziła do zgonu zaledwie 14-miesięcznego Michała.

Rozłożył w budynku trutkę, zmarło dziecko. W końcu zapadł wyrokRozłożył w budynku trutkę, zmarło dziecko. W końcu zapadł wyrok
Źródło zdjęć: © Pixabay

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, wyrok wybrzmiał w Sądzie Okręgowym w Szczecinie. Henryk C. został oskarżony o nieumyślne sprowadzenie zdarzenia, które zagrażało życiu jedenastu osób. Wśród nich były dzieci, a jedno - 14-miesięczny Michał - zmarło.

Dziecko zatruło się trutką na szczury. Sąd wydał wyrok

Decyzją szczecińskiego sądu Henryk C. został skazany na dwa lata więzienia oraz zapłacenie 11 tys. złotych na rzecz trojga poszkodowanych. Rodzice zmarłego Michała zdecydowali się dodatkowo na wytoczenie Henrykowi C. cywilnego postępowania o odszkodowanie. Wyrok nie jest prawomocny.

Henryk C. kupił środek gryzoniobójczy, przeznaczony jednak do stosowania przez osoby, które ukończyły specjalne szkolenie. Tymczasem mężczyzna nie spełniał tego warunku, a mimo to zdecydował się na rozprowadzenie substancji w budynku. Tłumaczył się niewiedzą, że jest to dozwolone jedynie w pomieszczeniach niezamieszkanych przez ludzi oraz gazoszczelnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Wracał na grób ofiary. Specjalistka o wyroku za zabicie Katarzyny

Kupił pan środek od profesjonalisty – zostało podkreślone, że dlatego uważa pan, iż nie popełnił żadnego błędu przy tym zdarzeniu, że był to nieszczęśliwy wypadek, za który pan nie ponosi winy. Ale sąd dopatruje się tutaj winy w okolicznościach zawarcia umowy sprzedaży – podkreśliła sędzia Barbara Rezmer, cytowana przez PAP.

Tragedia 14-miesięcznego Michała rozegrała się w Wigilię Bożego Narodzenia 2020 roku oraz dzień później. Rodzina składająca się z rodziców i trojga dzieci po powrocie do mieszkania poczuła w korytarzu niepokojący zapach. Złożyła jednak woń na karb malowania ścian, jakie miało miejsce niedługo wcześniej.

Jeszcze tej samej nocy mieszkańcy zaczęli się źle czuć, szczególnie mały Michał. Pozostałe dzieci spały w innej części budynku. Następnego dnia maluch był w tak złym stanie, że konieczne okazało się wezwanie karetki pogotowia. Mimo prób reanimacji, chłopiec około godziny 17:00 zmarł.

Oceniając sytuację jako skrajnie nieostrożną, bez zachowania szczególnej ostrożności w bardzo wysokim stopniu, sąd jednak nie dopatruje się tego, żeby pan chciał wywołać zagrożenie dla życia albo godził się z tym, że będzie to niebezpieczne – zaznaczyła sędzia Barbara Rezmer.
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?