aktualizacja 

Rzucił się na pomoc tonącej 11-latce. Zapłacił za to życiem

8

Remo Douglas spędzał wakacje na Jamajce. 34-latkowi towarzyszyła partnerka, jej córka oraz siostrzenica. W pewnym momencie druga z dziewczynek zaczęła tonąć. Douglas, niewiele myśląc, rzucił się dziewczynce na ratunek. Nie wiedział, że przyjdzie mu oddać życie.

Rzucił się na pomoc tonącej 11-latce. Zapłacił za to życiem
Remo Douglas próbował uratować siostrzenicę swojej partnerki. Doszło do tragedii (Facebook)

Jak informuje Mirror, Remo Douglas i jego bliscy na miejsce spędzania urlopu wybrali Clarendon na południu Jamajki. Jest to popularny wśród turystów kurort wypoczynkowy. Niestety dla grupy, ich pobyt zbiegł się z podniesieniem się poziomu rzeki oraz przyspieszeniem przepływu wody – były to skutki ulewnych deszczy.

Ratował tonącą nastolatkę. Oboje stracili życie

Kiedy Remo Douglas zobaczył, że jego partnerka i obie dziewczynki znalazły się w niebezpieczeństwie, rzucił się na pomoc. Udało mu się wyciągnąć z wody matkę i córkę, czyli Nicolę-Lee Cameron i Khloe-Lee Gayle. Następnie wrócił po 11-letnią Brehanię Syndale, siostrzenicę ukochanej.

Mimo wzmożonych wysiłków Remo Douglas nie zdołał uratować 11-latki. Ostatecznie oboje zostali wyciągnięci z wody przez okolicznych mieszkańców i świadków niebezpiecznej sytuacji. Mężczyznę i nastolatkę przewieziono do szpitala, jednak na jakąkolwiek pomoc było za późno – uznano ich za zmarłych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: Jak policja szuka zwłok? Istnieją różne metody

Remo Douglas osierocił córkę o imieniu Kacie, której doczekał się z Nicole-Lee Cameron. Dziewczynka na kilka dni przez tragiczną śmiercią 34-latka skończyła rok. Ponieważ rodziny zmarłego nie stać na wyprawienie pogrzebu, jego przyjaciele zorganizowali na ten cel specjalną zbiórkę.

Z tego co słyszeliśmy, wszyscy udali się nad rzekę, żeby popływać, ale zaczął padać deszcz, a woda zaczęła płynąć zbyt szybko. Siostrzenica jego partnerki nie dawała sobie rady, więc zabrał Nicky i swoją pasierbicę w bezpieczne miejsce, a potem wrócił i usiłował ją wyciągnąć, ale oboje zostali porwani przez nurt – relacjonował Conate, brat zmarłego (Mirror).
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić