Sławny kot Ponzu nie żyje. Fani w żałobie

15

Smutne wieści ze Stanów Zjednoczonych. W nieszczęśliwym wypadku zginął tam sławny kot Ponzu. Na Instagramie obserwowało go kilkadziesiąt tysięcy osób.

Sławny kot Ponzu nie żyje. Fani w żałobie
Kot Ponzu nie żyje (Instagram)

O tragedii poinformował portal dailymail.com. Doszło do niej 4 kwietnia podczas spaceru w nowojorskim parku. Kot Ponzu przebywał tam wraz ze swoją właścicielką Chanan Aksornnan, jej chłopakiem oraz innymi zwierzętami. Niestety wydarzył się tam tragiczny wypadek.

W pewnym momencie podczas spaceru doszło do strasznego wypadku. 12-letni chłopiec potknął się o smycz, na której był Ponzu. Pociągnął kota z taką siłą, że wyrwał mu pazury i wyrzucił go w powietrze. Niestety mające problemy kardiologiczne zwierzę dostało zawału serca i zmarło na miejscu. Według Chanan Aksornnan dziecko celowo chciało zrobić krzywdę jej pupilowi.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Pomiędzy liczną rodziną 12-latka a właścicielami Ponzu wywiązała się awantura. Niestety grupa broniąca okazała się bardzo brutalna i zaatakowała Chanan Aksornnan i jej chłopaka. Tłum zaczął ich kopać i okładać pięściami. Sprawą zajęła się nowojorska policja, jednak jak dotąd nie dokonano żadnych aresztowań.

Fani opłakują Ponzu

Śmierć kota wywołała wielki smutek wśród jego fanów. Kota na Instagramie obserwowało ponad 25 tysięcy internautów. Obserwujący nie mogą pogodzić się, że ich ulubieniec odszedł na zawsze w tak smutnych i brutalnych okolicznościach. Właścicielka Ponzu nadal wspomina go, dodając różne nagrania i fotografie. Niedawno opublikowała nagranie, na którym pokazała prochy spopielonego kota.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Zobacz także: Reforma OFE bez zgody Solidarnej Polski. Wiceminister: "to przedrzeźnianie się"
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić