Śmiertelny wypadek w Rogaszycach. Prokurator domaga się aresztowania 19-latki

118

Prokuratura złożyła do Sądu Okręgowego w Kaliszu zażalenie na brak aresztu dla 19-latki podejrzanej o spowodowanie śmiertelnego wypadku w Rogaszycach. W zdarzeniu zginął 17-letni chłopiec. Kierująca pojazdem młoda kobieta tuż przed wypadkiem jechała z prędkością ponad 250 km/h.

Śmiertelny wypadek w Rogaszycach. Prokurator domaga się aresztowania 19-latki
Samochód stanął w płomieniach (KPP Ostrzeszów)

Po tragicznym wypadku w Rogaszycach prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Ostrzeszowie z wnioskiem o zastosowanie wobec kierującej pojazdem 19-latki tymczasowego aresztu. Sąd oddalił jednak wniosek i uznał, że areszt w zaistniałych okolicznościach nie jest potrzebny.

Prokurator nie zgodził się z tą decyzją i wniósł zażalenie do Sądu Okręgowego w Kaliszu.

Przedstawił swoją argumentację, wskazując zarówno na zagrożenie wysoką karą oraz na konieczność przeprowadzenia dalszych dowodów. Bardzo ważne jest ustalenie wypowiedzi formułowanych przez osoby, które znajdowały się w samochodzie, a ponieważ te osoby znają się, niezastosowanie aresztu mogłoby utrudnić postępowanie. Chodzi przede wszystkim o zapewnienie prawidłowego toku – wyjaśnił rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim Maciej Meler.

Śmiertelny wypadek we wsi Rogaszyce

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 18-latka pogrążyło wideo. Osłupiał, gdy w drzwiach zobaczył policję

Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek, 9 października, w miejscowości Rogaszyce koło Ostrzeszowa, na prostym odcinku drogi. Jak wynika z ustaleń prokuratury, kierująca samochodem osobowym 19-latka nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, straciła panowanie nad samochodem i zjechała na pobocze.

Samochód dachował, a potem stanął w płomieniach. 17-letni pasażer bmw zginął na miejscu, natomiast drugi pasażer — 19-latek, trafił do szpitala.

Kierująca pojazdem 19-latka była trzeźwa. Jak wynika z ustaleń prokuratury, tuż przed wypadkiem kobieta jechała z prędkością ponad 250 km/h.

Nie zachowała należytych środków ostrożności, nie obserwowała należycie sytuacji drogowej. Utraciła przyczepność, zjechała na pobocze, uderzając w skarpę przydrożnego rowu. Doprowadziła do dachowania, a następnie zapalenia się samochodu — przekazał w rozmowie z PAP prokurator Maciej Meler.

Młoda kobieta przyznała się do winy, stwierdziła jednak, że to koledzy namawiali ją do szybkiej jazdy. 19-latce grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Przypomnijmy: w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, które nastolatkowie opublikowali tuż przed koszmarnym wypadkiem.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: APOL
Źródło:PAP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić