Tragedia na A1. Pasażer bmw zostanie pociągnięty do odpowiedzialności?

Wypadek na autostradzie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina wstrząsnął całą Polską. Kierowca pojazdu Sebastian M., by uniknąć odpowiedzialności uciekł za granicę. Jednak został zatrzymany i teraz czeka na ekstradycję. Kłopoty może mieć też jeden z pasażerów, który z nim jechali.

xTragiczny wypadek na A1. Pasażer bmw zostanie pociągnięty do odpowiedzialności?
Źródło zdjęć: © Policja
oprac.  NJA

W sobotę 16 września na autostradzie A1 w okolicy Sierosławia w woj. łódzkim doszło do tragicznego wypadku.

W wyniku którego samochód marki Kia, uderzony przez pędzące z prędkością ponad 300 km/h bmw, wpadł w bariery energochłonne i się zapalił. W efekcie zginęły trzy osoby - Patryk, Martyna i ich 5-letni syn Oliwier.

Bmw miał prowadzić Sebastian M., 32-letni biznesmen z Łodzi. Nie wiadomo, dlaczego mundurowi od razu nie zatrzymali mężczyzny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WP News wydanie 04.10, godzina 16:50

32-latek wykorzystał to i bezpośrednio po wypadku wyjechał do Niemiec. Potem przebywał w Turcji, a następnie ukrywał się w Dubaju, gdzie został zatrzymany w jednym z hoteli przez policję. Teraz czeka na ekstradycję.

Chcą pociągnąć do odpowiedzialności jednego z pasażerów bmw

Podczas wypadku w samochodzie z Sebastianem M. jechało dwóch znajomych. Jednym z nich jest adwokat z Łodzi. Mężczyzna jest świadkiem w tej sprawie.

Jak donosi "Fakt" niektórzy uważają, że mężczyzna nie zachował się odpowiednio. W związku z tym powinien stanąć przed komisją dyscyplinarną.

Bycie pasażerem samochodu jadącego z prędkością większą o ponad 180 kh/godz. niż dopuszczalna nie podlega odpowiedzialności karnej. Warto jednak ustalić okoliczności tego zdarzenia. Jeśli mec. (tu pada imię i nazwisko adwokata) godził się na jazdę z prędkością grożącą spowodowaniem katastrofy drogowej, to uważam, że naruszył godność zawodu adwokackiego i nadwyrężył zaufanie do niego - napisał dziennikarz Leszek Kraskowski do Naczelnej Rady Adwokackiej w Warszawie, składając wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec mecenasa, który był pasażerem bmw.

Dziennikarz chce, aby sprawą zajęli się prawnicy spoza Łodzi. Ma to zagwarantować bezstronność.

Jak pisze gazeta wcześniej Okręgowa Rada Adwokacka nie zajęła się sprawą. A wiedzieli o wszystkim, gdyż zostali poinformowani o szczegółach przez mecenasa, który uczestniczył w wypadku.

Jeśli wpłynęłaby jakakolwiek skarga w tej sprawie, to rzecznik dyscyplinarny nadałby jej bieg (jak w przypadku każdej innej skargi, jakie wpływają do rzecznika dyscyplinarnego) - mówiła kilka dni temu "Faktowi" mecenas Anna Mrożewska, rzeczniczka łódzkiej ORA.
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach