Aniela Siwek| 

Wrócił do Wuhan i stanął jak wryty. Wstrząsające odkrycie

60

22-letni Lin Buxiu pojechał w styczniu do rodzinnego domu na krótką wizytę, zostawiając swojego żółwia w akademiku w Wuhan. W tym samym czasie ogłoszono blokadę i restrykcyjne zasady. Kiedy student wrócił do swojego mieszkania, zastał w nim niecodzienny widok.

Wrócił do Wuhan i stanął jak wryty. Wstrząsające odkrycie
Studenci z Wuhan wrócili do nauki. Na zdjęciu uczniowie Huazhong University of Science and Technology. (Getty Images)

22-latek wrócił do swojego akademika w Wuhan po prawie 8 miesiącach. Na balkonie znalazł szczątki żółwia, którego zostawił tam jeszcze na początku roku, kiedy rozkręcała się pandemia.

Lin Buxiu opuścił swój dormitorium w prowincji Hubei w środkowych Chinach 12 stycznia. Wyjechał, aby odwiedzić swoje rodzinne miasto Taiyuan w północnej prowincji Shanxi na zimowe wakacje. Kilka dni później zarówno jego miasto, jak i Wuhan zostało zamknięte z powodu rozwijającej się pandemii koronawirusa.

Planowałem nieobecność tylko przez około miesiąc, więc zostawiłem mu wystarczającą ilość jedzenia i wody na kilka tygodni. Kiedy w końcu wróciłem do mojego pokoju w akademiku na kampusie, znalazłem mojego żółwia martwego i wyschniętego- powiedział Lin dla Asia Wire.
Zobacz także: Skutki koronawirusa w przyrodzie. Włoscy rybacy zgłaszają problem

Student wrócił do akademika dopiero 31 sierpnia. Na balkonie znalazł szkielet żółwia. Zdjęciami i wideo podzielił się na chińskiej wersji TikToka – Douyin.

Lin planuje zachować szkielet swojego pupila. Jak powiedział, trzyma go na półce z książkami, ale wkrótce zamierza kupić specjalny szklany pojemnik, aby móc go odpowiednio eksponować.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić