Tajemnicza śmierć Moniki z Konina. Nowy wpis na jej profilu

Monika Róża miała przed sobą całe życie. 34-latka zmarła niespodziewanie, zostawiając pogrążonych w żałobie bliskich. Rodzina nie wierzy w jej samobójstwo i walczy o poznanie prawdy. Teraz na profilu Moniki pojawił się nowy wpis.

.Tajemnicza śmierć Moniki z Konina. Nowy wpis na jej profilu
Źródło zdjęć: © Instagram.com | monikaroza_makeup
Jakub Artych

Przypomnijmy, że Monika Róża odeszła niespodziewanie w połowie czerwca. Ciało makijażystki gwiazd znaleziono w jej mieszkaniu w Koninie (woj. wielkopolskie), a śledczy mieli stwierdzić, jakoby kobieta targnęła się na życie.

W taką wersję nie wierzą bliscy młodej kobiety, którzy chcą poznać prawdę na temat okoliczności jej śmierci. W programie "Uwaga! TVN" rodzina Moniki S. wskazuje, że ceniona makijażystka była w dniu śmierci umówiona na makijaż z klientką. Na umówioną wizytę nie dotarła. Kobieta miała się czegoś obawiać.

Ktoś mi zrobił krzywdę. Sprawa jest na policji, trafi do sądu. Uprowadzono mój samochód - twierdziła kobieta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Agnieszka Kaczorowska o świętowaniu urodzin swoich córeczek. Co myśli o wystawnych urodzinach organizowanych dla dzieci?

Matka wskazywała, że zamieszany w śmierć Moniki może być jej były partner. Pół roku temu kobieta rozstała się z nim na dobre.

Śmierć Moniki. Rodzina walczy o prawdę

4 lipca na Instagramie Moniki Róży pojawił się nowy wpis. Dodała go rodzina makijażystki.

Każdy krok w walce o sprawiedliwość dla śp. Moniki – to mały kroczek w kierunku wyjaśnienia sprawy. Dziękujemy wszystkim za wsparcie i dobre słowo. Chcemy również podziękować mediom, ponieważ to dzięki nim sprawa zaczęła się rozwijać. Choć nie przywróci to życia Monice, wierzę, że patrzy na nas z góry z uśmiechem. Śp. Monika Róża pozostaje w naszych sercach, a jej walka o sprawiedliwość trwa dalej - napisała rodzina i dodała krótki filmik.

Matka 34-latki od początku nie wierzy w wersję o samobójstwie córki i wspomina o bardzo trudnych relacjach Moniki z byłym partnerem. Jak ustaliła redakcja "Uwagi!", mężczyzna ma na koncie wyrok za handel narkotykami, jednak sąd odroczył wykonanie kary ze względu na jego zły stan zdrowia i ten pozostaje na wolności.

Gdzie szukać pomocy?
Gdzie szukać pomocy? © WP
Wybrane dla Ciebie
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"