aktualizacja 

Tajemnicze zwierzę buszowało w ogrodzie. Nikt nie wie, co to jest

31

Pewna mieszkanka stanu Teksas w USA przecierała oczy ze zdziwienia, na to co zobaczyła w swoim ogrodzie. Dlatego szybko złapała za telefon, zrobiła zdjęcia, które następnie opublikowała w sieci i poprosiła o pomoc w identyfikacji intruza. Co ciekawe, o czworonogu zrobiło się na tyle głośno, że sprawą zainteresowali się urzędnicy, specjaliści od przyrody, a także media.

Tajemnicze zwierzę buszowało w ogrodzie. Nikt nie wie, co to jest
Tajemnicze zwierze buszowało w ogrodzie. Nikt nie wie co to jest. Istnieje wiele teorii (YouTube, @kens5, Tina Khalig)

Mieszkanką stanu Teksas w USA, która zamieściła fotografie w mediach społecznościowych, jest Tina Khalig. To ona w swoim ogrodzie zobaczyła tajemnicze stworzenie, które wprowadziło ją w osłupienie.

Jednak kobieta była na tyle zafascynowana tym, co zobaczyła, że szybko otrząsnęła się z letargu i chwyciła za telefon, by zrobić kilka zdjęć niezidentyfikowanemu zwierzęciu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pilarczyk o tragicznym wypadku syna Peretti: "Przerażajace. Szarżowanie po ulicy, to nie jest pokazywanie swoich jaj"

Teorie spiskowe internautów

Na fotografiach, które zrobiła widać czworonożne zwierzę z długim ogonem, dosyć dużymi uszami, które węszy w trawie bądź też stoi przy wspomnianym krzaku. Wpis umieszczony w sieci opatrzyła pytaniem: "Co to jest?".

Jak można się domyślić internauci mieli wiele teorii na temat pochodzenia zwierzęcia. Część z nich wskazywała na kojota czy psa. Jednak są to te mniej szalone tezy.

Te bardziej nieszablonowe mówiły, że fotografie przedstawiają Czupacabrę, czyli mityczne, legendarne latynoamerykańskie zwierzę, którego istnienia nigdy nie potwierdzono. Sugerowano także, że jest to puma.

Specjaliści od przyrody zabrali głos w sprawie

Co ciekawe, zdjęciami wykonanymi przez Tinę Khalig zainteresowali się również urzędnicy miejscy Hill Country Village. Poprosili oni o pomoc w zidentyfikowaniu zwierzęcia przedstawicieli Texas Game Warden, organizacji zajmującej się ochroną przyrody na terenie stanu.

Jak przekazał portal "New York Post" o ocenę zdjęć poproszono Rachela Malstaffa, dyrektora zoo w San Antonio. Jego zdaniem stworzenie wygląda na psa lub kojota. Z kolei dwóch innych lekarzy weterynarii dodało, że na fotografiach widoczny może być "pies z problemami skórnymi".

Jednak warto podkreślić, że eksperci jednoznacznie nie potrafią stwierdzić, co widać na zdjęciu.

A wy jak myślicie, przedstawiciela jednego konkretnego gatunku obserwujemy na fotografii?

Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić