Te plakaty zawisły w Moskwie. To sprawka USA

Wojna w Ukrainie trwa od przeszło dziesięciu miesięcy i nic nie wskazuje na szybkie zakończenie konfliktu za naszą wschodnią granicą. Karmieni kremlowską propagandą Rosjanie, szczególnie ci mniej wyedukowani, często popierają agresywne działania niczym niesprowokowanej armii Władimira Putina. Strona ukraińska jest natomiast wspierana przez wiele państw europejskich, a także Stany Zjednoczone. Amerykanie nie ograniczają się do dostarczania broni żołnierzom Wołodymyra Zełenskiego. W USA zorganizowano konkurs, którego efekt w postaci "Plakatów Pokoju" można obserwować w Moskwie.

Te plakaty zawisły w Moskwie. To sprawka USATe plakaty zawisły w Moskwie. To sprawka USA
Źródło zdjęć: © Twitter - Secretary Antony Blinken

Rosjanie od lutego nieprzerwanie ostrzeliwują terytorium Ukrainy. Zginęły tysiące niewinnych osób, w tym wielu cywilów, m.in. dzieci. Niestety, sytuacja za naszą wschodnią granicą nie poprawia się. Konflikt zbrojny wydaje się ciągnąć w nieskończoność. Obie strony nie dają za wygraną.

Żołnierze Władimira Putina dopuścili się w Ukrainie licznych zbrodni wojennych. Cały świat obserwuje z niepokojem szczególnie to, co dzieje się na południu oraz wschodzie kraju. Właśnie tam najczęściej dochodzi do ludzkich tragedii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

"Jest hieną asystentem". Zaskakujące słowa o współpracy Mińska i Moskwy

Plakaty w Moskwie. To sprawka USA

Choć "pokój w Ukrainie" to wciąż marzenie przyszłości, Amerykanie pokusili się o akcję, która ma wpłynąć na Rosjan i ich postrzeganie trwającej wojny.

Gratulacje dla zwycięzców Konkursu Plakat Pokoju Ambasady Stanów Zjednoczonych Ameryki w Moskwie - napisał Antony Blinken na Twitterze, załączając zdjęcia, które zobaczyć możecie poniżej. - Niesamowite prace są teraz dumnie eksponowane przed naszą ambasadą w Moskwie. Konkurs zgromadził artystów z całego świata, aby uczcić uniwersalną wartość pokoju - dodał szef amerykańskiej dyplomacji we wpisie opublikowanym w środę 28 grudnia w mediach społecznościowych.

Nie da się ukryć, że kilka plakatów na budynku ambasady amerykańskiej to tylko kropla naprzeciw wielkiej fali kremlowskiej propagandy, którą zalewani są każdego dnia mieszkańcy Moskwy. Jednak każdy sposób jest dobry, by uświadamiać innych o krzywdzie, jaką Władimir Putin i jego świta wyrządzają milionom niewinnych ludzi w Ukrainie.

Wybrane dla Ciebie
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek