To się naprawdę dzieje. Alarm WHO

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzega przed nawrotem epidemii eboli. We wtorek specjalne ostrzeżenie przesłano do sześciu krajów afrykańskich. Nowe przypadki choroby zgłosiła w niedzielę Gwinea.

whoEbola wróciła. WHO bije na alarm - w stan gotowości postawiono 6 krajów.
Źródło zdjęć: © Getty Images

WHO obawia się wybuchu kolejnej epidemii. Dlatego też przedstawiciele organizacji postanowili jak najszybciej działać. Kiedy tylko pojawiły się informacje o nowym ognisku eboli w Gwinei, w stan gotowości postawiono sąsiednie kraje.

Zaalarmowaliśmy już sześć krajów w okolicy, w tym Sierra Leone i Liberię. Państwa te muszą być gotowe na testowanie obywateli i błyskawiczne wykrywanie nowych przypadków choroby – poinformowała we wtorek na konferencji w Genewie przedstawicielka WHO dr Margaret Harris.

Nowe przypadku eboli w Gwinei i DRK. "Nie znamy pochodzenia choroby"

Gwinea potwierdziła w niedzielę wykrycie nowego ogniska eboli. Zainfekowanych wirusem miało być co najmniej 10 osób, z czego 5 zmarło. O 4 nowych przypadkach choroby poinformowała również Demokratyczna Republika Konga.

Kongijskie władze poinformowały, że najprawdopodobniej nie jest to nowa mutacja choroby. Wirus, który zainfekował obywateli, to ten sam, który rozprzestrzeniał się w kraju w latach 2018-2020. Wtedy na ebolę zmarło ponad 2 200 osób.

Nie jesteśmy jeszcze w stanie zidentyfikować dokładnego pochodzenia wirusa – przekazał kongijski minister zdrowia prowincji Eugene Nzanzu Salita.

Epidemia eboli w Afryce. Zabiła tysiące osób

Epidemia eboli w Afryce Zachodniej swój szczyt miała w latach 2013-2016. Najmocniej dotknęła Gwineę, Sierra Leone i Liberię. Tylko w tych trzech krajach zmarło ponad 11,3 tys. osób.

Od czasu opracowania szczepionki na ebolę przeżywalność osób zainfekowanych znacząco wzrosła. Eksperci podkreślają jednak, że w trakcie trwającej pandemii koronawirusa, kolejna epidemia mogłaby być katastrofalna w skutkach. Wybrzeże Kości Słoniowej, Mali i Sierra Leone chcą powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa poprzez wzmożone kontrole na granicach.

Wirus ebola może powodować u zainfekowanych niewydolność wielonarządową. Ma znacznie wyższą śmiertelność niż COVID-19. W przeciwieństwie do koronawirusa ebola nie jest jednak przenoszona przez bezobjawowych nosicieli.

Obejrzyj także: Lek na koronawirusa. Prof. Simon tłumaczy, czego można się spodziewać

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Pogodowy chaos w Kanadzie. Tysiące osób bez prądu i odwołane loty
Pogodowy chaos w Kanadzie. Tysiące osób bez prądu i odwołane loty
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy