Tragedia w Bielsku-Białej. Potykali się o umierającego człowieka

Dramatyczne sceny w Bielsku-Białej. W osiedlowym markecie trwała akcja ratownicza 57-letniego mężczyzny. W trakcie, gdy ratownicy walczyli o jego życie, obok przechodził tłum zakupowiczów. O całą sytuację oskarżane są teraz pracownice sklepu.

Tragedia w sklepie w Bielsku-Białej. Tragedia w sklepie w Bielsku-Białej.
Źródło zdjęć: © Ilustracyjne | fot. Jacek Smoter / Agencja Wyborcza.pl
Marcin Lewicki

11 grudnia w Bielsku-Białej doszło do tragedii. 57-latek zasłabł podczas zakupów. Mężczyzna zmarł w szpitalu, mimo szybkiej akcji ratowników. Jak relacjonują świadkowie zdarzenia, ratowanie życia 57-latka przebiegało w trudnych warunkach.

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

Działania ratowników utrudniali klienci lokalnego marketu. Ludzie przechodzili obok interweniujących medyków, a sprzedaż kwitła. Z relacji świadków wynika, że "market wypełniony był klientami po brzegi". Niewielu miało pomóc umierającemu mężczyźnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Fakt" dotarł do kobiety, która udzieliła pomocy 57-latkowi. Ta relacjonuje, że zobaczyła mężczyznę, który osunął się na ziemię. 35-latka miała rzucić zakupy i zacząć działać wraz z kasjerką sklepu. To ekspedientka wezwała służby.

Nieudana akcja ratownicza. Klienci nie reagowali na polecenia?

Zaczęłam reanimację. Po jakimś czasie zabrakło mi sił. Krzyczałam, że nie mam już siły, żeby mnie ktoś zmienił. Pomogła mi ekspedientka, ale ona też straciła siły, przejęłam z powrotem reanimację - mówi "Faktowi" kobieta.

Według 35-latki, sklep nie został zamknięty, a ludzie przechodzili obok interweniujących ratowników.

Ludzie przechodzili z wózkami obok nas. Gdy pana reanimowałam, obok przy kasie stali ludzie, szedł handel. Był tam ścisk ogromny przy tej kasie, ludzie byli zdenerwowani zamieszaniem - powiedziała kobieta, która była świadkiem zdarzeń.

"Fakt" potwierdził, że na miejsce skierowano patrol policji, który pomagał chronić akcję ratowniczą. St. sierż. Sławomir Kocur, rzecznik prasowy KMP w Bielsku-Białej przekazał, że funkcjonariusze konwojowali następnie karetkę do szpitala. Mimo to, życia mężczyzny nie udało się uratować.

35-latka, która reanimowała mężczyznę podkreśla, że pracownice sklepu zaangażowały się w akcję pomocy. Lokalna społeczność uważa jednak, że odpowiadają one za jego śmierć.

Dostają karteczki, na których wypisana jest kara z kodeksu, za nieudzielenie pomocy. Ludzie są źli, że obsługa nie zamknęła sklepu - powiedziała "Faktowi" znajoma ekspedientek.

Sieć "Lewiatan", do której należy sklep, złożyła kondolencje rodzinie zmarłego mężczyzny. Przedstawiciele firmy podkreślają, że klienci nie reagowali na prośby i polecenia pracowników sklepu i służb. W przesłanym "Faktowi" oświadczeniu nie ma jednak informacji, dlaczego sklep nie został zamknięty na czas akcji ratowniczej.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków