Tym strzelano do ludzi na Białorusi. Internauci pokazują zdjęcia

223

Internauci zamieszczają w sieci zdjęcia granatów i amunicji, którą strzelano do nich w trakcie protestów na Białorusi. Ludzie wyszli na ulice całego kraju w ramach sprzeciwu dla wyniku wyborów prezydenckich. Władza starała się rozpędzić protestujących siłą.

Tym strzelano do ludzi na Białorusi. Internauci pokazują zdjęcia
Protesty na Białorusi po zwycięstwie Łukaszenki. (PAP, EPA)

Białoruscy protestujący zamieścili w sieci zdjęcia używanej przeciwko nim amunicji. Milicja i siły specjalne OMON użyły przeciwko Białorusinom armatek wodnych, broni na gumowe kule oraz granatów hukowych. Ludzie protestowali przeciwko nieuczciwemu przebiegowi wyborów prezydenckich.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Obecny prezydent Aleksander Łukaszenka rządzi krajem nieprzerwanie od 26 lat. Ze względu na autorytarny charakter władzy jest on nazywany "ostatnim dyktatorem Europy". W niedzielnych wyborach walczył on z popieraną przez wielu Swiatłaną Cichanouską. Utrudniał on kandydatce organizowanie wieców czy prowadzenie kampanii, chociażby poprzez wyłączenie internetu na Białorusi.

Wielka przegrana wywołała bunt

Według pierwszych, oficjalnych wyników sondażowych kontrkandydatka poniosła porażkę. Według danych otrzymała ona 6,8 procent poparcia. Na urzędującego prezydenta miało zagłosować 79,7 proc. głosujących. Wyniki wywołały oburzenie wśród zwolenników Cichanouskiej, tym bardziej że to pałac prezydencki jest odpowiedzialny za organizację wyborów. Wyszli oni na ulice wielu miast i wiosek w celu zaprotestowania.

Głosowali w Polsce

Białorusini mieszkający w Polsce głosowali w Warszawie i Białymstoku. Tłumy głosujących czekało w długich kolejkach, żeby zagłosować. Pod ambasadą w stolicy zorganizowano akcję drugiego głosowania, która miała zweryfikować uczciwość wyborów. Każdy z głosujących oprócz głosu na oficjalnej karcie oddał również taki sam głos w ramach nieoficjalnego głosowania. Chcieli oni w ten sposób zweryfikować wynik w stolicy.

Zobacz także: Zamieszki na Białorusi. W ruch poszły armatki wodne
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić