Ujawniono szokujący plan Rosji. Atak z pomocą rakiet kosmicznych?

Wyciekły nagrania z iście szalonych rozmów pomiędzy ważnymi osobistościami w rosyjskim sektorze kosmicznym. Rakiety wykorzystywane do misji na orbicie miałyby zostać przystosowane do funkcji militarnych i być narzędziem w walce z Ukrainą.

Szef Roskosmosu Dmitrij Rogozin zachwalał możliwości rosyjskich satelitówByły szef Roskosmosu Dmitrij Rogozin
Źródło zdjęć: © Getty Images | Mikhail Svetlov
Kamil Niewiński

Minęło właśnie 20 miesięcy od momentu, gdy Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę. Nadal niewiele rzeczy wskazuje na to, by wojna mogłaby się szybko zakończyć, chociaż obecnie w gorszej sytuacji wydaje się być agresor. Nic więc dziwnego, że Rosjanie szukają nowych sposobów, by przeważyć szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Niektóre pomysły rosyjskich wojskowych na pokonanie Ukrainy są niekonwencjonalne. Inne to już czyste szaleństwo. Niemiecki dziennik "Bild" dotarł do materiałów, które sugerują wręcz desperację Kremla.

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bohaterami nagrań, do których dotarli dziennikarze, są Dmitrij Rogozin, były szef rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos i wierny poplecznik Władimira Putina, a także Dmitrij Baranow, szef Państwowego Centrum Rakietowo-Kosmicznego CSKB-Progress. Według informacji "Bilda" wspomniane nagrania mają pochodzić ze stycznia 2023 r., a więc na długo po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę.

Progress odpowiedzialny jest za produkcję rakiet nośnych, które następnie są używane w statkach kosmicznych wynoszonych na orbitę. Jak wynika z rozmów pomiędzy Baranowem a Rogozinem, te właśnie rakiety miałyby zostać przerobione w taki sposób, by mogły przenosić materiały wybuchowe. Wtedy zaś miałyby zostać wykorzystane do "mega-ataku" na Ukrainę.

Rakieta Sojuz miałaby nie osiągnąć orbity, a zostać chociażby skierowana na "duże miasto w Ukrainie" - prawdopodobnie chodzi o Kijów.

Baranow i były szef Roskosmosu omawiali między innymi ilość materiałów wybuchowych, które mogą być przenoszone oraz obszar startu wyrzutni. Według Baranowa, 50-metrowa wyrzutnia mogłaby być kierowana "w dowolnym kierunku lub prawie w dowolnym kierunku" poprzez zmianę kursu po ośmiu do 22 sekundach od wystrzelenia. Problemem mogłyby być jednak temperatury podczas ponownego wejścia w atmosferę, który mogłyby doprowadzić do przedwczesnej detonacji bomb.

Jak informuje "Bild", nie wiadomo, jak na pomysł takiego wykorzystania rakiet zareagował Władimir Putin, ani również czy ten projekt nadal jest realnie rozważany. Wiadomo jednak, że został on przedstawiony prezydentowi Rosji.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?