Wszyscy się zatrzymali, tylko nie on. Nagranie z Warszawy

Przykra sytuacja miała miejsce w poniedziałek rano w Warszawie. Uczestnicy ruchu zwrócili uwagę na rodzinę kaczek przechodzącą przez jezdnię, gdy nagle jeden z kierowców, nie zważając na zatrzymujące się auta, wjechał prosto w stado. Zginęły dwa kaczątka. - Sytuacja o tyle była makabryczna, że nikt zupełnie nie zareagował - mówi w rozmowie z o2.pl autorka nagrania.

warszawaKierowca wjechał prosto w rodzinę kaczek na ulicy w Warszawie
Źródło zdjęć: © o2.pl

Do incydentu doszło w poniedziałek około 9 rano na skrzyżowaniu ulicy Sobieskiego z Aleją Sikorskiego w Warszawie. Na ruchliwą jezdnię w pewnym momencie wkroczyła spora rodzina kaczek z wieloma młodymi. Czytelniczka, która nadesłała nam nagranie za pośrednictwem platformy dziejesie, obserwowała zdarzenie z autobusu.

Wszystkie samochody i autobusy zatrzymały się, aby przepuścić kaczki, które weszły na ruchliwą ulicę. Niestety, SUV nie zwrócił uwagi na zwierzęta i przejechał dwa kaczątka - relacjonuje czytelniczka.

Kobieta udokumentowała całą sytuację na wideo. Na filmie widać, jak rozpędzony SUV range rover wjeżdża prosto w stado. "Nie wiem, czy to przez jakieś gapiostwo, no ale wszyscy inni się zatrzymali, to po prostu było dziwne" – mówi autorka nagrania.

"Nikt nie zareagował"

Z relacji czytelniczki wynika, że po wydarzeniu wszyscy świadkowie przykrego incydentu byli wstrząśnięci, ale nikt nie zareagował. To uczęszczana ulica, więc po wszystkim auta po prostu powróciły do ruchu, przejeżdżając po potrąconych kaczkach.

Sytuacja o tyle była makabryczna, że nikt zupełnie nie zareagował. Wszyscy odjechali i przejechali po tych kaczkach, które tam zostały. Nie sądzę, żeby ktokolwiek później jeszcze na to zwórcił uwagę i coś z nimi zrobił - dodaje kobieta.

Przy okazji tej przykrej sytuacji nasza czytelniczka zwraca uwagę, że warto byłoby wyczulić mieszkańców na tego typu zdarzenia. Wiele uczęszczanych jezdni jest bowiem otoczonych terenami zielonymi, na których żyją zwierzęta.

Może miasto powinno postawić więcej znaków informujących o zwierzętach, które żyją na terenach zielonych obok tej szerokiej i ruchliwej drogi? - sugeruje kobieta.

Kierowca SUV-a rozjechał kaczki w Warszawie

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł