Wideo z katastrofy w Indiach. Widać jedynego ocalałego
W Indiach doszło do katastrofy, w której zginęło prawie 300 osób. Boeing 787-8 linii Air India rozbił się tuż po starcie z lotniska w Ahmadabadzie. Do sieci trafiło kolejne nagranie. Widać na nim jedynego ocalałego w wypadku. Vishwash Kumar Ramesh trzyma telefon, szybko zabierają go ludzie.
W czwartek, 12 czerwca, Boeing 787-8 Dreamliner linii Air India wystartował z lotniska w Ahmadabadzie, kierując się do Londynu. Na pokładzie znajdowały się 242 osoby, w tym 230 pasażerów. Niestety, samolot rozbił się zaledwie chwilę po starcie, uderzając w gęsto zabudowany teren nieopodal szpitala. W wyniku katastrofy zginęło ponad 290 osób, w tym studenci mieszkający w akademiku.
Jedynym ocalałym z katastrofy jest 40-letni Vishwash Kumar Ramesh, obywatel Wielkiej Brytanii pochodzenia indyjskiego. Mężczyzna siedział przy wyjściu ewakuacyjnym, co pozwoliło mu opuścić wrak samolotu o własnych siłach. Od razu po tragedii pojawiły się nagrania z udziałem mężczyzny. Udzielał on również wywiadów mówiąc, że wokół siebie widział mnóstwo ciał.
Do sieci trafiło kolejne nagranie z udziałem Ramesha. Tym razem udostępnił je popularny profil "Flight Mode". Widać na nim jedynego ocalałego pasażera oddalającego się od miejsca katastrofy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Protesty w USA. Na ulicach Los Angeles dalej niebezpiecznie
Mężczyzna sprawa wrażenie oszołomionego i nie zdającego sobie sprawę z tego, co przed chwilą się wydarzyło. W ręku trzyma telefon. Szybko zaopiekowali się nim mieszkańcy, którzy wzywali służby ratunkowe.
Pilot samolotu, kapitan Sumeet Sabharwal, został okrzyknięty bohaterem za próbę uniknięcia większej liczby ofiar. Dzięki jego decyzji udało się ominąć trzypiętrowy blok mieszkalny, co uratowało życie wielu osób.
Eksperci lotniczy wskazują na kilka możliwych przyczyn katastrofy. Jedną z hipotez jest błąd drugiego pilota, który mógł przypadkowo wciągnąć klapy skrzydeł, co doprowadziło do utraty siły nośnej. Inna teoria sugeruje utratę mocy w dwóch silnikach, co mogło być wynikiem problemów technicznych. Ostateczne wnioski będą znane po analizie danych z czarnych skrzynek.