aktualizacja 

Wpadł w szał, bo miał dopłacić. Funkcjonariusze użyli miotacza gazu

197

Z agresywnym 44-letnim pasażerem zmagali się na gdańskim lotnisku funkcjonariusze z Zespołu Interwencji Specjalnych miejscowej placówki Straży Granicznej. Wyprowadzenie mężczyzny z terminala nie należało do łatwych.

Wpadł w szał, bo miał dopłacić. Funkcjonariusze użyli miotacza gazu
Pasażer wyprowadzony (SG)

Obywatel Ukrainy znajdował się w stanie upojenia alkoholowego. Przy stanowisku kasowym wpadł w agresję, gdy usłyszał od pracownicy obsługi, że wskutek błędnej rezerwacji musi dokonać dopłaty.

Interweniowali funkcjonariusze Straży Granicznej, jednak mężczyzna ignorował ich polecenia, kierując agresję w ich stronę. Gdy kolejne prośby o uspokojenie nic nie dały, mundurowi zdecydowali o wyprowadzeniu pasażera siłą, obezwładnili go, użyli miotacza gazu i założyli kajdanki.

Po wytrzeźwieniu w Pogotowiu Socjalnym dla Osób Nietrzeźwych w Gdańsku strażnicy graniczni ukarali 44-latka mandatem w wysokości 1000 zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Motorniczy i pasażerka powstrzymali rasistę. Nagranie z Torunia

Od początku roku była to już 75 interwencja Straży Granicznej na gdańskim lotnisku wobec osób naruszających warunki bezpieczeństwa.

Do podobnej sytuacji doszło w lipcu na tym samym lotnisku. Wówczas 55-latek z powiatu kartuskiego, zamiast polecieć na zaplanowane wakacje na Teneryfie, musiał powrócić do domu. Kapitan samolotu odlatującego z gdańskiego lotniska na hiszpańską wyspę nie dopuścił mężczyzny do lotu.

Wobec agresywnego i wulgarnie zachowującego się pasażera interweniowali funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych miejscowej Straży Granicznej. Co tak bardzo rozzłościło mężczyznę? W trakcie odprawy pracownicy obsługi mieli zwrócić mu uwagę na zbyt duży bagaż podręczny. 55-latek stał się wulgarny i agresywny w stosunku do obsługi i utrudniał jej pracę. Mężczyzna został obezwładniony i przymusowo wyprowadzony w kajdankach.

Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić