Wstrząsający list na cmentarzu żydowskim w Bielsku-Białej. Policja szuka autora
To już kolejna taka sytuacja na bielskim cmentarzu żydowskim. Doszło do niej w sobotę 3 lipca. Na bramie cmentarza nieznany mężczyzna zawiesił kartkę z obraźliwą treścią. Do tego była wysmarowana fekaliami.
Źródło zdjęć: © Facebook
To już kolejna przykra sytuacja na cmentarzu żydowskim w Bielsku-Białej w woj. śląskim. Najpierw zdewastowano nagrobki. Teraz ktoś powiesił na bramie cmentarza wysmarowaną fekaliami kartkę z obraźliwą treścią.
Kolejna przykra sobota i kolejna wizyta policji na cmentarzu przy ulicy Cieszyńskiej. W godzinach porannych na bramie cmentarza nieznany mężczyzna zawiesił informację wraz z dodatkiem, który z uwagi na wrażliwość został zasłonięty - podaje w mediach społecznościowych Gmina Wyznaniowa Żydowska w Bielsku-Białej.
Poprzednio sprawców złapano szybko. Było to trzech nieletnich mieszkańców Bielska-Białej: dwaj 12-latkowie i 13-latek wtargnęli przez płot na teren cmentarza i zniszczyli nagrobki. Ucierpiało 69 pomników.
Obecnie trwa zbiórka na renowację nagrobków. Policja poszukuje autora obraźliwego listu.
Źródło artykułu: o2pl