Anna Piątkowska-Borek
Anna Piątkowska-Borek| 
aktualizacja 

Wtargnął z bronią do schroniska. Szukał kota

14

Australia. Mężczyzna wtargnął do schroniska dla zwierząt w Melbourne z bronią w ręku. Związał jedną z pracownic i zażądał, by podała mu informacje, gdzie są koty. Teraz stanie przed sądem.

Wtargnął z bronią do schroniska. Szukał kota
Australia. Mężczyzna groził bronią pracownicy schroniska (Pixabay)

Melbourne, Australia. Szukał w schronisku swojego zaginionego kota. Teraz stanie przed sądem

RMF24 opisuje zdarzenie, do jakiego doszło w Melbourne w Australii. Mężczyzna stanął przed sądem po tym, jak sterroryzował schronisko dla zwierząt.

Australijczyk szukał podobno swojego zaginionego kota. Najpierw zadzwonił do schroniska, by uzyskać informacje, czy mają jego zwierzę. Gdy powiedziano mu, że będzie mógł je odebrać dopiero następnego dnia, postanowił wziąć sprawę w swoje ręce.

Mężczyzna z bronią w ręku wtargnął do schroniska dla zwierząt. Związał jedną z pracownic, po czym celując w nią i grożąc jej śmiercią, zażądał, by podała, gdzie znajdują się koty. Jak wynika jednak z informacji przekazanej przez RMF24, żadne zwierzę nie ucierpiało podczas napadu, ani nie zostało zabrane.

Mężczyzna po napadzie zakopał broń i ubranie niedaleko swojego domu. Po kota wrócił następnego dnia. Wtedy też został aresztowany. Przyznał się do wtargnięcia do placówki. Powiedział, że cierpi na zespół stresu pourazowego po odbyciu służby wojskowej. W kwietniu ma stanąć przed sądem.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić