Zabił za 800 złotych. Morderstwo w Krakowie

W niedzielny poranek 4 września przy torach kolejowych nieopodal ulicy Chełmońskiego w Krakowie znaleziono ciało z licznymi ranami kłutymi. W sprawie zatrzymano podejrzewane małżeństwo. Okazało się, że zbrodnia była dokładnie zaplanowana.

Policja radiowózPolicja zatrzymała podejrzanych o morderstwo
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe

W niedzielę 4 września około 6:30 rano na numer 112 zadzwonił przypadkowy przechodzień, który przy torach kolejowych przy ul. Chełmońskiego w Krakowie zauważył ciało. Jak poinformował Polską Agencję Prasową rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń, na miejsce natychmiast skierowano najbliższy patrol oraz grupę dochodzeniowo-śledczą.

Morderstwo w Krakowie. Dostał za to 800 zł

Policja szybko ustaliła tożsamość zmarłego. To 27-letni mieszkaniec Krakowa. Na jego ciele znaleziono liczne obrażenia i rany kłute.

Młody mężczyzna mieszkał w okolicy z 30-letnią partnerką oraz jej dziećmi. Kobieta została zatrzymana i przesłuchana. Śledczy ustalili, że 30-latka ma męża, który w momencie zabójstwa także przebywał w Krakowie. Niedługo później zatrzymano również jego.

Okazało się, że oboje byli zaangażowani w zabójstwo. Kobieta skontaktowała się z 27-latkiem i pod pretekstem rozmowy zaprowadziła go w ustronne miejsce w okolicy ulicy Chełmońskiego. Tam czekał na nich mąż 30-latki. Podszedł do ofiary od tyłu i zadał mu ciosy nożem w okolice głowy.

27-latek został pobity, a kiedy upadł na ziemię, otrzymał kolejne ciosy nożem. 30-latka miała nie brać czynnego udziału w morderstwie, ale przyglądała mu się z niewielkiej odległości, a później pomogła ukryć ciało w pobliskich zaroślach. Z miejsca zbrodni para zabrała rzeczy ofiary.

Mężczyzna następnego dnia pojechał do Ostrowca Świętokrzyskiego. Rankiem, tuż przed wyjazdem, otrzymał od żony 800 złotych. Oboje usłyszeli zarzut zabójstwa.

Podejrzani przyznali się i złożyli wyjaśnienia. Oboje wzajemnie się oskarżają, przez co nie można ustalić jednej i spójnej wersji wydarzeń. Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Obojgu grozić może kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Niepokojące zamiary premiera. Były ambasador alarmuje

Wybrane dla Ciebie
Napad na jubilera w Krakowie. Wiadomo, co ukradli bandyci
Napad na jubilera w Krakowie. Wiadomo, co ukradli bandyci
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"