aktualizacja 

Zbierał pieniądze dla... Seleny Gomez. Napad na bank w Częstochowie

8

Wkrótce rozpocznie się proces Dawida G, który oskarżony jest o rozbój z użyciem broni palnej. Do napadu w banku Millennium przy alei Najświętszej Maryi Panny 37 w Częstochowie doszło 3 stycznia 2023 roku. .

Zbierał pieniądze dla... Seleny Gomez. Napad na bank w Częstochowie
Zbierał pieniądze dla Seleny Gomez. Napadł na bank w Częstochowie (zdjęcie ilustracyjne) (Pixabay)

Według relacji policji, Dawid G., mieszkaniec jednej z podczęstochowskich miejscowości w gminie Kłomnice, przyjechał do miasta, a następnie udał się do sklepu, w którym kupił kominiarkę i okulary przeciwsłoneczne.

Sprawca został zatrzymany na gorącym uczynku. Mężczyzna był w trakcie pakowania pieniędzy w banku, gdy został zatrzymany przez policjantów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kryzys w psychiatrii dziecięcej. Rzecznik Praw Pacjenta: widzimy światełko w tunelu
Około godz. 14.00 po założeniu kominiarki wszedł do oddziału banku, mieszczącego przy alei NMP w Częstochowie. Tam wyjął z reklamówki pistolet gazowy i zażądał od pracownicy banku wydania 50.000 zł. Jednocześnie oznajmił, że ma przy sobie ładunek wybuchowy, który zdetonuje, jeśli nie otrzyma pieniędzy - mówił prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, cytowany przez "Dziennik Zachodni".

Po przekazaniu mu pieniędzy sprawca spakował je do reklamówki i zaczął kierować się do wyjścia. Wtedy na miejscu pojawili się policjanci, którzy nakazali Dawidowi G. odrzucenie broni.

Chciał pomóc Selenie Gomez

Potem kuriozalne okazały się tłumaczenia mężczyzny. Wyjaśnił, że potrzebował pieniędzy na wyjazd do USA, gdzie chciał pomóc Selenie Gomez, słynnej wokalistce ze Stanów Zjednoczonych.

W śledztwie prokurator zasięgnął opinii biegłych lekarzy psychiatrów dotyczącej stanu zdrowia psychicznego podejrzanego. W wydanej opinii biegli stwierdzili, że sprawca w chwili popełnienia czynu miał zachowaną zdolność rozumienia jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem, czyli był w pełni poczytalny - dodał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Zarzucane Dawidowi G. przestępstwa są zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 do 15 lat.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić