Zielona Góra. Pierwszoklasista terroryzuje dzieci i nauczycieli. Rodzice załamani

Rodzice dzieci uczęszczających do jednej z podstawówek w Zielonej Górze skarżą się na jednego z uczniów. Chłopiec ma terroryzować rówieśników, a nawet nauczycieli. Maluchy podobno boją się chodzić na lekcje.

Uczeń ma terroryzować inne dzieci Uczeń ma terroryzować inne dzieci
Źródło zdjęć: © Getty Images | Daniel Lozano Gonzalez

Sprawę nagłośnił lokalny portal poscigi.pl. Do redakcji zgłosiło się kilkoro rodziców, których dzieci uczęszczają do jednej z pierwszych klas Szkoły Podstawowej nr 8 przy ul. Kąpielowej w zielonogórskiej dzielnicy Jędrzychowo.

Według relacji czytelników serwisu, od początku roku szkolnego jeden z pierwszoklasistów zachowuje się skandalicznie. Rodzice uczniów są zaniepokojeni, ponieważ dzieci po powrocie z lekcji wydają się być wystraszone.

Dziecko ma być agresywne zarówno wobec swoich rówieśników, jak i pedagogów. Niejednokrotnie miało rzucać plecakami, a nawet krzesłami w inne osoby, szarpać kolegów i nauczycieli. Oprócz tego zdarza mu się uciekać z lekcji.

Wtedy nauczyciele biegają i szukają go po Jędrzychowie - wskazują rodzice pierwszoklasistów.

Niestety zachowanie chłopca najbardziej odbija się na maluchach. Wielu z nich przez niegrzecznego kolegę boi się chodzić do szkoły. Po takim rozpoczęciu przygody z edukacją trudno będzie się dziwić, jeśli dzieci będą zniechęcone do brania udziału w zajęciach.

Z relacji rodziców uczniów wynika, że jak na razie w sprawie nie podjęto żadnych konkretnych kroków. Nauczycieli mieli jedynie zalecić podopiecznym, by w momencie, gdy ich kolega wpada w furię, czym prędzej opuścili salę.

Nie ulega wątpliwości, że pomocy potrzebują uczniowie klasy, do której uczęszcza agresywne dziecko, ale także chłopiec wykazujący nieprawidłowe zachowania. Z pewnością nie biorą się one znikąd. Być może potrzebna byłaby wizyta u psychologa. Trzymamy kciuki, by sytuacja została jak najszybciej rozwiązana z korzyścią dla wszystkich dzieci.

Znalezienie nauczyciela graniczy z cudem. "Mogę dać 2,6 tys. zł pensji"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"