Jan Manicki
Jan Manicki| 
aktualizacja 

Anulowali umowę z Radiem Maryja. Kompromitacja ojca dyrektora

326

Ojciec Tadeusz Rydzyk nie ma powodów do zadowolenia. Jedna ze stacji radiowych w Kanadzie, która do tej pory transmitowała programy Radia Maryja, zerwała współpracę. Powodem ma być szerzenie przez rozgłośnię Rydzyka "nienawiści, antysemityzmu i ksenofobii".

Anulowali umowę z Radiem Maryja. Kompromitacja ojca dyrektora
Kanadyjska radiostacja zerwała współpracę z ojcem Tadeuszem Rydzykiem (PAP, Tytus Żmijewski)

Radio Maryja nadaje w Kanadzie od 20 lat. Programy stacji transmitowała dotychczas rozgłośnia 1320 CJMR, nadająca z miasta Oakville nieopodal Toronto. W piątek zdecydowano o zakończeniu tej współpracy.

Przesyłamy pismo anulujące naszą obecną umowę ze skutkiem natychmiastowym. Ostatnia emisja odbyła się 6 grudnia 2020 roku – napisał w piśmie do Radia Maryja Matt Caine z CJMR.

"Radio Maryja podsyca płomień nienawiści". Kanadyjczycy zerwali współpracę

Do sprawy odniósł się ojciec Jacek Cydzik, dyrektor Centrali Radia Maryja w Kanadzie. Szef stacji CJMR miał wyjaśnić mu, że dostał listy od jednej organizacji, która oskarża Radio Maryja o nienawiść i antysemityzm. Cydzik stwierdził, że żałuje, rozwiązania umowy "po 20 latach dobrej współpracy".

Stwierdzenie, że Radio Maryja "promuje treści szerzące nienawiść, antysemickie i ksenofobiczne oraz podsyca płomień nienawiści i dyskryminacji" jest głęboko niesprawiedliwe i nieprawdziwe – powiedział Cydzik.

Radio Maryja nie będzie dostępne w Kanadzie. "Wspaniały dzień"

O zdjęciu programów Radia Maryja z anteny poinformował także na Facebooku kanadyjski polityk polskiego pochodzenia Thomas Lukaszuk. Od lat walczy on o to, by działalność Tadeusza Rydzyka na terenie Kanady była zakazana. Jest także autorem petycji dotyczącej ukrócenia politycznej działalności redemptorysty, pod którą podpisało się ponad 200 tys. osób.

Wspaniały dzień dla praw człowieka w Kanadzie. Ksenofobiczny program radiowy, Radio Maryja, już więcej nie będzie nadawany na kanadyjskich falach radiowych – napisał Lukaszuk.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Radio Maryja artykuł o zerwaniu współpracy zatytułowało "Kneblowanie katolickiego głosu w Kanadzie". Można przeczytać w nim, "wszystko odbyło się za plecami centrali rozgłośni". Nikt miał nie zgłaszać wcześniej żadnych zarzutów.

Nikt nie szukał wyjaśnień. Pojawiło się żądanie zamknięcia ust katolickiej rozgłośni. W Kanadzie są przecież państwowe instytucje, na wzór polskiej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Z ich strony pod adresem katolickiej rozgłośni nie było żadnych skarg – napisano.

Obejrzyj także: Burza wokół Rydzyka. "Dostaliśmy wiele sygnałów"

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić