Zrobili testy DNA, by poznać przodków. Pożałowali własnej ciekawości

483

Donna i Vanner Johnsonowie z Utah w USA byli bardzo ciekawi historii swojej rodziny. Zdecydowali w związku z tym, że poczynią kroki, by poznać drzewo genealogiczne. Gdy dostali wyniki, bardzo mocno pożałowali ciekawości. Początkowo mieli jedynie ochotę na to, by cofnąć decyzję o "podróży" do przeszłości.

Zrobili testy DNA, by poznać przodków. Pożałowali własnej ciekawości
Donna i Vanner chcieli zająć swoje dzieci drzewem genealogicznym. Pożałowali pomysłu (YouTube)

Donna i Vanner Johnsonowie z Utah w USA wychowują dwójkę dzieci. Pewnego dnia w ich głowach pojawił się pomysł wykonania testów DNA. Jak pomyśleli, tak też postąpili. Wszystko po to, by poznać swoje pochodzenie oraz przodków.

Otrzymane wyniki wywołały u nich ogromne zdziwienie połączone z rozpaczą. Chodziło o ich dwunastoletniego syna, który został poczęty metodą in-vitro.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Robisz zakupy z listą? "Mam sposób na oszczędzanie mojej babci. To ma sens"

Co prawda to Vanner dał materiał biologiczny do zapłodnienia, jednak wyniki testu nie wskazały na powiązanie między nim i synem. Tak wiadomość sprawiła, że para postanowiła zweryfikować, jak to możliwe.

Koszmarna pomyłka w klinice

Małżeństwo sprawnie ustaliło, że w klinice po prostu doszło do pomyłki. Jeden z pracowników dopuścił się karygodnego błędu - pomieszał materiały genetyczne, za sprawą czego biologicznym ojcem najmłodszego ojca Johnsonów został... ktoś zupełnie inny.

Johnsonowie postanowili skontaktować się z biologicznym ojcem ich syna. Okazało się, że mężczyzna tego samego dnia również był w klinice. Obie rodziny zdecydowały się pozwać placówkę.

Było wiele emocji, które musieliśmy przepracować, jednak miłość do naszego syna się nie zmieniła - powiedział w wywiadzie dla ABC4.com Vanner Johnson.

Biologicznym ojcem chłopaka okazał się Devin McNeil, mieszkający w Kolorado. - Szaleństwem jest przejść przez to wszystko i spróbować to przetrawić - wyznał McNeil, cytowany przez abc.net.au.

Ta pomyłka sprawiła, że życie dwóch rodzin mocno się zmieniło. Ich członkowie postanowili, że będą utrzymywać kontakt.

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić