Nowe dane dot. wypadków drogowych. Ekspertka komentuje
Maria Dąbrowska-Loranc, która pełni funkcję kierownika Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS, przekazała, że w ostatniej dekadzie zaobserwowany został pozytywny trend w sprawie wypadków drogowych. Został on potwierdzony poprzez bilans 2022 roku.
Wypadek drogowy
Wstępne dane Biura Ruchu Drogowego KGP wskazują na to, że w ubiegłym roku doszło do ponad 21,3 tys. wypadków drogowych. Zginęły w nich 1883 osoby, a 24,7 tys. osób zostało rannych. Policja spostrzega, że po raz pierwszy liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowych spadła poniżej 2 tys. osób.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do danych odniosła się kierownik Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Instytutu Transportu Samochodowego Maria Dąbrowska-Loranc. Odpowiedziała ona na pytanie o to, czy ten spadek jest równoznaczny z początkiem pozytywnych zmian na polskich drogach.
Na pewno w ostatniej dekadzie można było zaobserwować pozytywny trend, który potwierdził również bilans ostatniego roku. W latach 2011-2021 nastąpił spadek zabitych w wypadkach drogowych o prawie 2 tys. osób w skali roku. Analizując liczbę zabitych i ciężko rannych w kolejnych latach obserwujemy pozytywny trend - powiedziała, cytowana przez "Super Express".
Mniej śmiertelnych wypadków na polskich drogach
Dąbrowska-Loranc podkreślała, że w 2012 roku liczba zabitych spadła poniżej 4 tys. w skali roku, a w 2015 po raz pierwszy nie przekroczyła granicy 3 tys. - Jak podają wstępne dane policyjne w roku 2022, po raz pierwszy liczba zabitych na polskich drogach będzie niższa od 2 tys. osób - kontynuowała.
Ekspertka zwróciła też uwagę na fakt, że systematycznie spada liczba ciężko rannych. - Obecnie wynosi ok. 8 tys. rocznie, a na przestrzeni lat 2011-2021 spadła o 4 tys. w skali roku. Tak więc możemy powiedzieć, że pozytywne zmiany obserwowane w poprzedniej dekadzie stanowią pozytywny i stały trend co zostało potwierdzone również w 2022 roku - spostrzegła.
Co sprawia, że wypadków jest mniej? Dąbrowska-Loranc powiedziała, że "nie ulega wątpliwości, że wiele zmian podejmowanych przez rząd i parlament wpływa na zachowania kierowców (...)".
Dyskusje, jakie toczyły się w mediach, na pewno zwróciły uwagę uczestników ruchu na znaczenie prędkości w bezpieczeństwie czy problemy pieszych w rejonie przejść. Niewątpliwie znaczne zwiększenie kar za wykroczenia drogowe również spowodowało zmianę zachowań kierowców - podsumowała.
