Obrotowe znaki miały być zbawieniem. Prokuratura bada temat

Obrotowe znaki miały rozwiązać wszystkie problemy związane z ruchem wokół wieży widokowej w Szczawnie-Zdroju. Tymczasem okazuje się, że na pozór sprytne rozwiązanie może zaowocować... procesem.

Obrotowe znaki w Szczawnie-ZdrojuObrotowe znaki w Szczawnie-Zdroju
Źródło zdjęć: © YouTube | tvwalbrzych

Wałbrzyska "Gazeta Wyborcza" donosi, że Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu wszczęła już śledztwo w sprawie znaków obrotowych, które pojawiły się w Szczawnie-Zdroju. Ich zadaniem było regulowanie ruchu wokół wieży widokowej na Wzgórzu Gedymina. Atrakcja generowała spory ruch i powodowała utrudnienia komunikacyjne.

Na ulicy postawiono obrotowy znak skonstruowany w taki sposób, że na słupku przymocowano po jednej stronie znak informacyjny "P" (parking), po drugiej stronie "zakaz zatrzymywania się i postoju" - spostrzega "Wyborcza".

Kiedy tylko zbliżał się weekend i turyści ruszali do akcji, strażnicy miejscy obracali znak. Tam, gdzie wcześniej był parking, pojawiał się zakaz parkowania. Taka praktyka spowodowała spore zamieszanie.

Wyraźnie zakłopotani byli między innymi ci, którzy zostawiali auto na spornej ulicy w dzień roboczy. Tak zaparkowany pojazd pozostawał w tym miejscu również przez weekend, co - zdaniem mieszkańców - kończyło się mandatami.

Zgłosił sprawę do prokuratury

W końcu jeden z mieszkańców Szczawna-Zdroju nie wytrzymał i o sprawie zawiadomił prokuraturę.

Straż Miejska Szczawna-Zdroju samowolnie ustawiła nielegalne znaki drogowe, na podstawie których potem wystawiała mandaty - podkreślił w rozmowie z "GW".

7 listopada przekazał natomiast, że prokuratura zajęła się tym tematem. Wszczęte zostało śledztwo w sprawie znaków. Zostanie zweryfikowane, czy burmistrz Szczawna-Zdroju nie przekroczył uprawnień, decydując się na postawienie znaku zakazu i jednocześnie nie zatwierdzając tej zmiany organizacji ruchu u starosty.

Materiał o obrotowych znakach przygotowała m.in. TV Wałbrzych:

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry