Parujące szyby. Jesienny problem ma proste rozwiązanie

Jesienna szarówka i nadchodzące deszczowe dni sprawią, że jazda będzie zdecydowanie trudniejsza. Nie chodzi tylko o zalegające na drodze śliskie liście, ale i parujące szyby. Zamiast przecierać je co chwila, lepiej poznać źródło problemu. Niestety, nie jest on łatwy do zdiagnozowania.

Kypros/Getty Images
Mateusz Lubczański

Najprostszym sposobem na pozbycie się pary z szyb jest włączenie klimatyzacji. Trzeba pamiętać, że ten układ – nawet przy krótkich dystansach – warto uruchamiać niezależnie od pogody (ważne: przy wyłączanym obiegu wewnętrznym). Czynnik w klimatyzacji zawiera również środek smarujący, który odpowiada za sprawną pracę całej konstrukcji. Dzięki temu nie narazimy się na naprawy, gdy włączymy "klimę" wiosną, po kilkumiesięcznym przestoju.

Zaparowane szyby w aucie – co mogę zrobić?

Parowanie może być jednak irytujące, a sama klimatyzacja może "nie dawać rady". Co w takim razie? Może to wynikać ze zbyt dużej wilgotności powietrza i słabej wentylacji. Pierwszym krokiem powinna być wymiana filtra kabinowego. Koszt jest nieduży, lecz kierowcy często o nim zapominają. Po dłuższym czasie zatrzymywania pyłów, w filtrze mogły pojawić się bakterie i grzyby. Przy cięższych przypadkach można też zostawić auto na parkingu podziemnym czy garażu z lekko uchylonymi szybami – przepływ powietrza powinien załatwić sprawę.

Wideo ze Stegny. Ludzie uciekali w popłochu

Tak wygląda filtr po ciężkim sezonie

Parują ci szyby w aucie? Wymień dywaniki

Skoro szyby dalej parują, trzeba szukać kolejnych punktów zapalnych. Wilgoć najpewniej znajdziemy w materiałowych dywanikach. Niektóre z nich potrafią zgromadzić całkiem niezły zapas wody, przepuszczając ją do wykładziny poniżej. Trudno zauważyć to podczas podróży, zwłaszcza w zimowych butach. Rozwiązaniem są gumowe dywaniki – może nie tak ładne jak materiałowe, ale całkowicie chroniące auto przed wodą.

Parują ci szyby w aucie? Postaw na środki chemiczne

Inne sposoby na pozbycie się wilgoci (a więc i parujących szyb) to środki chemiczne czy… koci żwirek. Pochłaniacze wilgoci bez problemu znajdziemy w Internecie, ale jeśli problem jest palący (lub mamy problemy z zamówieniem), można posiłkować się kocim żwirkiem, którego głównym zadaniem jest przecież pochłanianie wilgoci. Wysypujemy go np. na gazetę z szarym, tanim papierem.

Parują ci szyby w aucie? Umyj je!

Najprostszą metodą walki z parą jest po prostu… umycie szyb. Brud od wewnętrznej strony zbiera się równomiernie, więc gołym okiem trudno go zauważyć. Na czystej powierzchni para nie ma się czego "złapać". Po tym zabiegu można też wykorzystać… surowego ziemniaka. Przekrajamy go na pół i smarujemy nim szybę. Później czyścimy powierzchnię papierowym ręcznikiem. To sposób znany od lat!

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje