Strażacy złapali się za głowy. Lawetą wyprzedzał ich samochód

W niektórych sytuacjach cierpliwość naprawdę popłaca. Jedna z nich miała miejsce pod Ostrołęką. Kierowca lawety postanowił wyprzedzić szykujący się do skrętu wóz strażacki, który jechał do akcji. I nie broni go nawet fakt, że miało to miejsce poza terenem zabudowanym. To było nieodpowiedzialne zachowanie i drogowy bandytyzm.

Jadąc lawetą wyprzedził wóz strażacki  włączonymi sygnałami Jadąc lawetą wyprzedził wóz strażacki włączonymi sygnałami
Źródło zdjęć: © YouTube | eOstroleka
Kamil Niewiński

Jak podaje portal "Remiza.pl" zdarzenie miało miejsce na drodze krajowej nr 61. Na nagraniu widać jadący na sygnale wóz strażacki, który hamuje i ewidentnie szykuje się do skrętu w lewo. Zanim jednak zdołał on uruchomić kierunkowskaz, manewr wyprzedzania rozpoczyna zestaw z lawetą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Skrajnie niebezpieczny manewr kierowcy lawet na DK-61

Kierowca nie tylko zabiera się za auto osobowe, z którego pochodzi nagranie, ale również za wóz strażacki, który miał włączone sygnały i zabierał się do wykonania manewru. Strażacy musieli dość mocno zwolnić, by nie doszło do zderzenia i poczekać, aż laweta zakończy cały dość groźny manewr.

Wyprzedzanie samochodów uprzywilejowanych jadących na sygnale jest absolutnie niedozwolone w terenie zabudowanym. Sytuacja ma się jednak inaczej, gdy wyjedziemy poza ten obszar. Według polskich przepisów w terenie niezabudowanym można bowiem wyprzedzić taki pojazd, nawet jeżeli ma on włączone sygnały świetlne i dźwiękowe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Potężne pożary w Grecji. "Nie widziałem jeszcze nic takiego w moim zawodowym życiu"

Lawetą wyprzedził wóz strażacki na sygnale. Czy na pewno złamał przepisy?

Czy to oznacza, że kierowca lawety nie popełnił żadnego wykroczenia? Niekoniecznie. Jeżeli bowiem ktoś ma zamiar podjąć się takiego manewru, musi po pierwsze zachować szczególną ostrożność, a po drugie musi mieć absolutną pewność, że manewr nie utrudni pracy służbom.

Zanim jeszcze laweta zbliżyła się do wozu strażackiego, ten mocno zahamował i zaczął szykować się do skrętu w lewo. Mimo że kierunkowskaz został włączony już gdy oba pojazdy się ze sobą zrównały, kierowca wozu swoim zachowaniem sygnalizował, że ma zamiar wykonać jakiś manewr. Gdyby nie jego przytomna reakcja, zapewne skręciłby wprost na pędzącą lewą stroną lawetę.

Kierowca lawety sprowadził więc zagrożenie, a także spowolnił akcję strażaków. Przez jego brak wyobraźni mogło dojść do poważnego wypadku, w wyniku którego osoby potrzebujące pomocy mogłyby jej nie otrzymać.

To nagranie powinno być przestrogą, by zachowywać trzeźwe myślenie — nawet jeżeli przepisy pozwalają na wyprzedzanie pojazdów na sygnale. Tutaj zostały one złamane. Kierowca lawety, zamiast poczekać kilkanaście sekund, wolał wykonać bardzo ryzykowny manewr, który mógł skończyć się naprawdę źle.

Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka