Dygant o feminizmie. "Mój brzuch należy do mnie, ale cycki już nie"

Agnieszka Dygant od lat jest feministką. Aktorka chodzi na czarne marsze, walczy z nierównościami i apeluje do kobiet, by te zwierały szyki. Namawia, by manifestowały swoje prawa i potrzeby. Nie jest to jednak tylko pogoń za aktualną modą, a na pewno nie w jej przypadku. W ostatnio udzielonym wywiadzie przyznała, że feministką jest niemalże od urodzenia, a takie wartości wpoiła jej mama.

Agnieszka DygantAgnieszka Dygant
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
Karolina Sobocińska

Agnieszka Dygant jakiś czas temu niemal zniknęła z show-biznesu. Jednak do dziś pozostaje jedną z najbardziej popularnych aktorek. I nic dziwnego - jej roli w "Niani" nie da się zapomnieć.

W mediach od pewnego czasu jest widoczna jedynie dzięki swoim działaniom feministycznym. Faktu, że należy do osób walczących o równouprawnienie kobiet, nigdy nie ukrywała.

Dało się to zauważyć szczególnie w ostatnich latach. W protesty przeciwko ograniczeniu prawa do aborcji zaangażowały się takie gwiazdy jak Krystyna Janda, Magdalena Cielecka, Maja Ostaszewska czy właśnie Agnieszka Dygant.

Aktorka twierdziła wówczas, że to, iż angażuje się w walkę o prawa kobiet, nie oznacza, że spędza jej to sen z powiek. - Są osoby, które naprawdę się w to angażują, na co dzień tym żyją. Ja na co dzień tak tym nie żyję, to nie jest coś, co wypełnia każdy mój dzień - mówiła wówczas Dygant, cytowana przez thefad.pl.

Gdy jednak prawa kobiet nie są szanowane, Dygant zawsze walczy. I uważa, że postępuje słusznie. - Kobiety powinny się jednoczyć w swoich dążeniach, manifestować swoje prawa i potrzeby - przekonywała aktorka.

Agnieszka Dygant feminizm ma we krwi

Niedawno artystka udzieliła wywiadu "Wysokim Obcasom".

Przyznała w nim, że jest "natural born feminist", czyli urodzoną feministką. A wszystko to za sprawą faktu, że w jej rodzinie to mama była głową całej gromadki.

Dygant przyznała również, iż to ją ukształtowało. Dodała jednak, że kobiety niekoniecznie muszą być "gotowe na wolność". Wszystko dlatego, że w społeczeństwie wciąż panują stałe przekonania.

"Mój brzuch należy do mnie, ale cycki już nie". Bez wstydu możemy manifestować prawo do najbardziej intymnych decyzji. I to jest wspaniałe. Gorzej, kiedy chcesz sobie powiększyć lub zmniejszyć biust. Albo pofarbować włosy, nie jesteś pogodzona ze swoim wiekiem i wyglądem. A przecież nie zawsze kobieta jest zakładniczką swojego bogatego męża. Czasami zwyczajnie robi to dla siebie - powiedziała Agnieszka Dygant "Wysokim Obcasom".

Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl

Wybrane dla Ciebie
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł