Funkcjonariusz BOR biega za Kingą Dudą z parasolem. "Kompromitacja"

Do sieci trafiły zdjęcia, na których widać Kingę Dudę w nietypowej sytuacji. W deszczowy dzień ochroniarz z BOR nosił za córką prezydenta parasol. Sprawę skomentował Jerzy Dziewulski, były poseł i szef ochrony prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Nazwał sytuację "grubym przegięciem".

Kinga Duda Kinga Duda
Źródło zdjęć: © ONS

Kinga Duda została przyłapana przez paparazzi na grudniowym spacerze. Córka prezydenta Polski wyglądała jak prawdziwa gwiazda. Nie jednak za sprawą wystrzałowej kreacji, a ochroniarza, który zachowywał się bardziej jak służący.

Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"

Kinga Duda i ochroniarz z parasolem. Dziewulski: "niedopuszczalne"

Duda rozmawiała przez telefon, a za nią podążał przysługujący jej ochroniarz z Biura Ochrony Rządu, który najwyraźniej nie był tam tylko w celach bezpieczeństwa. Mężczyzna trzymał nad prezydentówną rozłożysty parasol, by ta nie zmokła od deszczu.

Sytuację skomentował dla "Faktu" Jerzy Dziewulski. Jego zdaniem zarejestrowana przez fotoreporterów sytuacja jest nie do pomyślenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Były szef ochrony Aleksandra Kwaśniewskiego przyznaje, BOR używa czasami parasoli, by chronić głowę państwa i rzadziej członków jego rodziny przed rzucanymi w ich kierunku przedmiotami. Tutaj jednak widzimy córkę prezydenta w sytuacji stricte prywatnej.

- To jest grube przegięcie - twierdzi Dziewulski, wspominając córkę Aleksandra Kwaśniewskiego, która - w przeciwieństwie do Kingi Dudy - nie lubiła ochrony i rzadko z niej korzystała.

Córka prezydenta jest dojrzałą kobietą i jeżeli ochroniarz chciał jej nadskakiwać, to ona powinna powiedzieć "proszę pana, nie oczekuję tego typu względów". A ochroniarz próbuje zastosować ponadnormatywne środki, żeby się przymilić. Środki, które, powiem otwarcie, kompromitują go, ale także częściowo kompromitują córkę prezydenta. Ona powinna zdawać sobie z tego sprawę, że tego typu usługa nie wchodzi w grę - tłumaczy były poseł.

Jerzy Dziewulski podkreślił przy tym, że do pracownika BOR należy przede wszystkim dbanie o bezpieczeństwo klienta, a ochroniarz, który jest zajęty noszeniem parasola, nie jest w stanie skupić się na tym zadaniu.

Ta sytuacja nie tylko rzutuje na oficera SOP, ale także na nią. Ta młoda osoba w sposób absolutnie niedopuszczalny korzysta z pewnych nadzwyczajnych przywilejów, które nie powinny być stosowane w stosunku do niej - podsumowuje były szef ochrony Aleksandra Kwaśniewskiego.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka