Jest matką nastoletniej gwiazdy. Wykorzystywała pracę jej rówieśników?
Tiffany Smith jest matką Piper Rockelle, 15-letniej gwiazdy YouTube z USA. Teraz o Smith stało się głośno nie w związku z osiągnięciami jej latorośli, lecz oskarżeniami, które usłyszała od innych youtuberów. Miała m.in. zmuszać rówieśników Rockelle do pracy.
Jak informuje New York Post, Tiffany Smith została pozwana przez łącznie 11 osób. Jeśli sąd uzna ich roszczenia, matka Piper Rockelle będzie musiała wypłacić swoim domniemanym ofiarom – innym nastoletnim youtuberom – odszkodowania w wysokości aż 22 milionów dolarów.
Matka Piper Rockelle zmuszała gwiazdy YouTube do pracy?
Zgodnie z treścią aktu oskarżenia matka Piper Rockelle dopuszczała się wobec nastolatków nękania, molestowania oraz znęcania się.
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Mimo że skarga wpłynęła w styczniu 2022 roku, o sprawie ponownie zrobiło się głośno, ponieważ w poniedziałek 17 kwietnia ruszył wytoczony kobiecie proces cywilny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Tak teraz wygląda grób Krawczyka. Fani są podzieleni
Do przestępstw miało dojść w trakcie nagrywania występów nastolatków na potrzeby kanału Tiffany Smith na You Tube. Tiffany miała nie tylko mobbingować młodych twórców, lecz także wystosowywać pod ich adresem niedopuszczalne uwagi o charakterze seksualnym.
Głośno komentowała m.in. wygląd ich intymnych części ciał, zarówno dziewcząt, jak i chłopców.
Przeczytaj także: Edyta Pazura miała wystąpić w "DDTVN". Została odrzucona. "Nie pasuję im do koncepcji"
Jak podaje NBC, Tiffany poprzestawała nie tylko na przemocy słownej, lecz także fizycznej. W niestosowny sposób dotykała m.in. pośladków czy ud nastolatków oraz zachęcała ich do czułości przed kamerami.
Przez te "udawane związki" na ofiary Smith wylało się później wiadro hejtu w internecie.
To nie koniec zarzutów wobec matki Piper Rockelle. Miała ona również dopuszczać się przestępstw wobec własnej córki, sprzedając używaną bieliznę nastolatki dorosłym mężczyznom. Obrzydliwym procederem ponoć pochwaliła się jednemu z jej rówieśników.