Przemek Kossakowski przeprasza. "Obiecuję wynagrodzić zmarnowany czas"

Gorsza passa Przemka Kossakowskiego trwa w najlepsze i zdaje się nie mieć końca. Ostatnio wywołał niemałe zamieszanie w związku ze spotkaniem z fanami. W mediach społecznościowych opublikował wpis, w którym przyznaje się do błędu i przeprasza. "Obiecuję wynagrodzić zmarnowany czas i straty moralne" - pisał prezenter.

Przemek KossakowskiPrzemek Kossakowski
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
Karolina Sobocińska

Przemek Kossakowski od rozstania z Martyną Wojciechowską ma zdecydowanie gorszą passę. W kwietniu tego roku zaskoczył wszystkich decyzją o zawieszeniu kariery telewizyjnej. Prezenter postanowił skupić się na prowadzeniu ośrodka dla osób niepełnosprawnych.

W międzyczasie napisał również nową książkę, "Drobna nieuważność i inne historie". Niedawno miała miejsce jej premiera.

Każdy z nas ma w swoim życiu takie momenty, o których nigdy nie zapomni. Takie, które tworzą nasze wyobrażenie świata i kształtują nas samych. Przemek podzielił się swoimi – opisał je, ale opowiedział też te inne: zwykle niesłyszalne, a tak bardzo warte wysłuchania. Otwórz się na odmienne światy i punkty widzenia i przekonaj się, jak wiele nas łączy – reklamuje książkę Kossakowskiego wydawca.

Spore zamieszanie

Kossakowski promuje swoje dzieło i zachęca do spotkań autorskich. Niestety, ostatnio nieumyślnie wprowadził w błąd swoich fanów. Prezenter liczył, że spotkanie z fanami odbędzie się stacjonarnie, chodziło jednak o transmisję w sieci...

Pożałowania godna pomyłka, na którą stać tylko pożałowania godnych ludzi. W ostatnich dwóch publikacjach na social mediach anonsowałem dzisiejsze spotkanie autorskie w Empiku przy ulicy Marszałkowskiej. Przed chwilą dowiedziałem się, że owszem spotkanie jest, ale jest to spotkanie online - napisał w mediach społecznościowych pod zdjęciem, na którym łapie się za głowę.
Wybaczcie staremu człowiekowi, który z trudem pojmuje instytucję spotkań korespondencyjnych. Transmisja będzie trwała godzinę, jeżeli po tym czasie, pod podanym przeze mnie w ostatnich dwóch postach adresem, ktoś będzie na mnie czekał, obiecuję zrobić sporo, aby wynagrodzić zmarnowany czas i straty moralne - dodał.

Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl

Wybrane dla Ciebie
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł