Zdjęcie z Czech. Pogodowy armagedon już u naszych granic. "Ekstremalne opady"

Niż genueński przedziera się przez Europę i wkrótce dotrze do Polski. Na razie jego skutki już widać w Czechach, gdzie pojawiają się już pierwszy śnieg. W ciągu najbliższych trzech dni nasi południowi sąsiedzi także spodziewają się ogromnych opadów, które mogą przynieść powodzie i podtopienia.

Czesi spodziewają się "ekstremalnych" opadów deszczuCzesi spodziewają się "ekstremalnych" opadów deszczu
Źródło zdjęć: © Facebook, X | WeLoveŠumava, Český hydrometeorologický ústav
Rafał Strzelec

Pierwszy śnieg pojawił się już w Czechach! W sieci można znaleźć zdjęcia pochodzące z pasma górskiego Szumawa, które rozciąga się na granicy Czech, Austrii i Niemiec. Widać na nim biały puch, który pojawił się na wysokości od około 1300 do 1400 metrów n.p.m.

Wciąż w minimalnych ilościach, ale jednak śnieg, miał się pojawić także na Śnieżce. Synoptycy IMGW mieli stwierdzić jego obecność w śladowych ilościach. Można się jednak spodziewać, że na najwyższym szycie Karkonoszy, leżącym na granicy Polski i Czech, w najbliższych godzinach pokrywa śnieżna będzie się tylko rozrastać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niemcy zamkną wszystkie granice. Kontrole spowodują ogromne korki

Zdjęcia śniegu wydają się czymś absurdalnym o tej porze roku, bowiem przecież dopiero co mieliśmy w pogodzie do czynienia z długotrwałą suszą, wynikającą z braku opadów i wysokich temperatur.

Prognozy przewidują, że śnieg na pewno pojawi się po polskiej stronie. Synoptycy przewidują, że temperatura w Tatrach spadnie do poziomu nawet minus 5 stopni Celsjusza. Niż genueński, który przyniesie do Polski spore opady, będzie pokazywał swoje zimne oblicze w wysokich partiach górskich pod postacią śniegu.

Ulewy w Czechach. Prognozowane ekstremalne opady

Czeskie służby meteorologiczne ostrzegają przed intensywnymi opadami deszczu. Według modeli pogodowych niemal w całym kraju sumy opadów będą bardzo wysokie. W ciągu zaledwie trzech dni może spaść od 150 do 200, a w skrajnym scenariuszu nawet do 300 mm deszczu.

W związku z intensywnymi opadami deszczu od piątkowego wieczoru spodziewamy się znacznego wzrostu poziomu wody - informuje Czeski Instytut Hydrologiczny.

Ostrzeżenia związane z silnym deszczem występują przede wszystkim w środkowej i zachodniej części kraju. Służby są postawione w stan gotowości. Strażacy przygotowują już gdzieniegdzie worki z piaskiem, które mają uchronić przed ewentualnymi podtopieniami. Władze apelują do mieszkańców, aby zapoznawały się z komunikatami ostrzegającymi o gwałtownej pogodzie. Lokalne urzędy odwołują zaplanowane wydarzenia. Czeskie media również na bieżąco informują o sytuacji meteorologicznej. Portal blesk.cz informuje o "ekstremalnych opadach", jakie będą miały miejsce w najbliższych godzinach.

Niż genueński nadchodzi. Czerwone alerty w południowo-wschodniej Polsce

Sytuacja w Czechach może być preludium do tego, co czeka nas w Polsce. Niż genueński ma wkrótce dotrzeć do naszego kraju. Największe opady mogą wystąpić w woj. dolnośląskim, śląskim i opolskim, ale ostrzeżenia dotyczą także Małopolski, Podkarpacia, woj. łódzkiego, świętokrzyskiego i wielkopolski. Według IMGW w niektórych częściach Polski może spaść nawet 200 litrów wody na metr kwadratowy.

We Wrocławiu w związku z prognozami odbył się sztab kryzysowy. Przypomnijmy, że to miasto ucierpiało w wyniku powodzi z 1997 roku. Prognozy pogody były wówczas bardzo podobne. Prezydent miasta Jacek Sutryk poinformował, że MPWiK opróżnia wszystkie zbiorniki retencyjne i kolektory burzowe w mieście, które mogą przyjąć nawet 60 tys. m3 wody. Sprawdzona zostanie drożność sieci kanalizacyjnych. Miejsca, gdzie mogą wystąpić podtopienia, są monitorowane.

Jak pisaliśmy, niż genueński powstaje w regionie Morza Śródziemnego, a dokładniej w okolicach Zatoki Genueńskiej. Front powstaje w związku występowaniem różnic temperatur między chłodniejszym powietrzem napływającym z północy a ciepłym, wilgotnym powietrzem z Morza Śródziemnego. Przemieszcza się on na północ, najpierw przez Bałkany, a następnie w kierunku Europy Środkowej. Niż genueński doprowadził do powodzi w Polsce w 1997 i 2010 roku.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 18.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Zginął w strasznym wypadku. Oddali hołd 19-letniemu strażakowi
Zginął w strasznym wypadku. Oddali hołd 19-letniemu strażakowi
Nagle przestał być proboszczem. Parafianie w szoku. W tle dochodzenie
Nagle przestał być proboszczem. Parafianie w szoku. W tle dochodzenie
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"