Maria Andrejczyk była w szoku po tym, co zrobiła. "Nie dociera do mnie"

1

Maria Andrejczyk dokonała czegoś wręcz nieprawdopodobnego. Rzuciła oszczepem na odległość 71,40 m i o ponad cztery metry pobiła rekord Polski! Jest to jednocześnie trzeci najlepszy rezultat na świecie. Co czuła po takim osiągnięciu?

Maria Andrejczyk była w szoku po tym, co zrobiła. "Nie dociera do mnie"
Maria Andrejczyk w szoku po niesamowitym rzucie (Twitter, PJ Vazel)

Maria Andrejczyk ma za sobą rewelacyjne zawody w Splicie. Wynik 71,40 m w rzucie oszczepem to wręcz majstersztyk. Ten sukces nie wziął się znikąd.

Miałam momenty, w których myślałam, że nie wrócę już do dalekiego rzucania - wyjawiła lekkoatletka w rozmowie z worldathletics.org.

Mimo wszystko uznała, że nie może się poddawać. - Po tym, jak do medalu igrzysk zabrakło mi dwóch centymetrów, mam jednak pracę do wykonania. Wciąż wierzę, że spełnię moje olimpijskie marzenie - zaznaczyła.

Maria Andrejczyk: Nie pamiętam

Polska lekkoatletka po oddaniu kapitalnego rzutu była w potężnym szoku. Tak odpowiedziała, gdy reporter TVP Sport zapytał, jak dokonała czegoś tak niezwykłego.

Nie wiem, nie umiem. Nie pamiętam. Kosmos. Nie dociera do mnie - mówiła. - Nie pamiętam tego rzutu. Trener to nagrał, pewnie będziemy to wiele razy oglądać. Ale może później, jak emocje opadną. Czułam jednak, że był niezły. Inaczej przecież by nie poleciało - dodała.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić