"Najmanówka" odebrana. Wiadomo, co się z nią teraz stanie

69

Marcin Najman dotrzymał słowa i osobiście wręczył swoją słynną kurtkę zwycięzcy aukcji. Do przekazania doszło w Częstochowie podczas 29. finału WOŚP. Krzysztof Stanowski, zwycięzca licytacji, zdradził, co teraz stanie się z "najmanówką".

"Najmanówka" odebrana. Wiadomo, co się z nią teraz stanie
Przekazanie kurtki Marcina Najmana (Facebook, WOŚP Częstochowa)

Słynna "najmanówka" trafiła na licytację na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Aukcję wygrał Krzysztof Stanowski, w czym pomogli mu internauci. Ostatecznie kurtka osiągnęła cenę 20.100 zł.

Najman zadeklarował, że chętnie spotka się ze zwycięzcą aukcji, aby przekazać słynną "najmanówkę". Ustalono, że dojdzie do tego w Częstochowie, przy okazji 29. finału WOŚP.

Myślę, że można podczas WOŚP w szczytnym celu przed kamerami zakończyć tę dramę - pisał Stanowski na Twitterze.

Za pośrednictwem mediów społecznościowych Stanowski informował o postępach podróży do Częstochowy. Fotografię zamieścił także Najman, który pokazał, jak czeka na dziennikarza w sztabie WOŚP.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Do przekazania kurtki doszło przed godziną 19. Najman i Stanowski pojawili się na scenie. Dziennikarz podkreślił, że WOŚP jest po to, aby łączyć ludzi i to akcja ponad wszelkimi podziałami.

Można było zrobić to w lepszym stylu i Krzysztof mógł wylicytować to sam. Zrobił zbiórkę, najważniejsze, że na szczytny cel. WOŚP to świetna inicjatywa, sam byłem wolontariuszem. Jeżeli można było przekuć to szaleństwo w coś pozytywnego, to właśnie to robimy - zaczął Najman.
To jest fenomen tej niebieskiej kurtki, która żyła swoim życiem. Jeżeli uzyskała popularność większą niż Krzysio. On podpiął się pod tę kurtkę, budując sobie na niej popularność, ale to dobrze, bo kończy się happy endem i pomocą WOŚP - dodał 41-latek.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Nie zakładałem, że muszę ją mieć, ale dużo osób namawiało mnie do tego, że warto ją wylicytować. To była cała społeczność Kanału Sportowego. To nie moja kurtka, to nasza kurtka. Będę ją dumnie prezentował. Zostanie niedługo przekazana uczniom jednej ze szkół. Napisali do mnie, że bardzo chcieliby ją u siebie w klasie. Wywiązali się z zadania, założyli trzynaście skarbonek i kwestowali - odpowiedział Stanowski.

Niebieska kurtka Marcina Najmana. O co chodzi?

O kurtce Marcina Najmana głośno zrobiło się w grudniu. Po wymianie zdań na Twitterze, "El Testosteron" umówił się wtedy na sparing z Krzysztofem Stanowskim. Dziennikarz jednak się nie stawił, a sieć obiegły zdjęcia 41-latka oczekującego przed siedzibą klubu Raków Częstochowa.

Kurtka zyskała dużą popularność. "El Testosteron" przekazał ją na aukcję 29. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Przedmiot ten okazał się hitem i szybko osiągnął cenę wyższą niż m.in. koszulka Roberta Lewandowskiego z ubiegłorocznego finału Ligi Mistrzów.

Zobacz także: "Klatka po klatce". Przejmujące słowa Joanny Jędrzejczyk. "Było mi wstyd jak wyglądałam"
Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić