Wyrzucił rywala z ringu. Dosłownie. Sędziowie nie mieli wątpliwości

3

Do niecodziennej sytuacji doszło podczas sobotniej walki, w której Montana Love zmierzył się ze Stevem Sparkiem. Kibice obejrzeli w ringu sceny rodem z wrestlingu. Do akcji musiał wkroczyć sędzia, który nie miał żadnych wątpliwości, co w takiej sytuacji musi zrobić.

Wyrzucił rywala z ringu. Dosłownie. Sędziowie nie mieli wątpliwości
Montana Love wyrzucił rywala z ringu (Twitter, DAZN)

Stawką sobotniej walki w Cleveland był pas WBA Inter-Continental. Rękawice skrzyżowali niepokonany do tej pory Montana Love i Australijczyk Steve Spark, który przegrał w swojej karierze dwa pojedynki.

Starcie od początku było nerwowe. Zawodnicy zderzyli się głowami, co doprowadziło u Love'a do rozcięcia łuku brwiowego. W szóstej rundzie Amerykanina zdecydowanie poniosło.

Ruszył ostro na swojego rywala. Następnie... dosłownie wyrzucił Sparka z ringu. Australijczyk szybko się pozbierał i był gotowy walczyć dalej. Sędzia podjął jednak inną decyzję.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Zdyskwalifikował Love'a za jego zachowanie. Tym samym po swoje 15. zwycięstwo w karierze sięgnął Steve Spark. Z werdyktem nie mógł pogodzić się promotor Love'a Eddie Hearn. Stwierdził, że to "okropna decyzja".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: takiego gola nie widzieliście. Jak on to zmieścił?!

Jak informuje "The Sun", miał świetny widok na całą sytuację. Spark wypadł z ringu niemalże pod jego nogi.

Wszyscy wyglądali na zagubionych podczas podejmowania decyzji. (...) Podziękowania dla Sparka, który od razu się podniósł i wrócił na ring - tłumaczył Hearn.
Sędziowie muszę przestać podejmować pochopne decyzje. Mają ciężką pracę, ale to była zła decyzja. Może dojdzie do rewanżu - dodał.

Montana Love twierdzi, że nie wyrzucił rywala z ringu celowo. Odbijał piłeczkę tłumacząc, że Spark uderzał go łokciem i grał nieczysto przez całą walkę. On również nie może pogodzić się z decyzją, jaką podjął arbiter tego pojedynku.

Objął mnie ramieniem, chwycił mnie, a ja po prostu go odepchnąłem. To nie tak, że wypchnąłem go specjalnie - mówił Love.
Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić